Ilona Łepkowska, autorka scenariuszy popularnych telenowel, zaczęła pisać w okresie PRL. Na podstawie jej pomysłu reżyser Roman Załuski nakręcił w 1985 r. film "Och, Karol", określany mianem pierwszej polskiej komedii erotycznej. Film powstał w okresie tzw. "normalizacji", czyli po zniesieniu stanu wojennego w 1983 roku i miał pokazywać, że Polska, po spacyfikowaniu Solidarności, jest normalnym krajem.
Ale to nie ten kontekst działa na niekorzyść "pierwszego" Karola. Widać w nim rażące niedoróbki reżyserskie, a słabość scenariusza była zasłaniana nieporadnymi scenami rozbieranymi. Nie mniej film był o tyle ciekawy, że wykorzystywał uniwersalny temat nałogowego podrywacza ukaranego przez żonę i kochanki.
Po ćwierćwieczu Łepkowska wróciła do swojego pomysłu. Świeżej krwi dostarczył tematowi Piotr Wereśniak, scenarzysta i reżyser specjalizujący się w kinie rozrywkowym. Powstał produkt skierowany do masowej widowni, choć zdecydowanie ulepszony.
Na kozetce u psychoanalityka
Za plus należy uznać, że historia została ujęta w ramę. Karol leży na kozetce u psychoanalityka i zwierza się ze swojego problemu: nie może się opędzić od kobiet. To pozwoliło twórcom na zwielokrotnienie dystansu wobec historii i głównej postaci.
Drugim atutem jest Piotr Adamczyk, który z lekkością kreuje typ czarującego lowelasa. Nazwanie Adamczyka polskim Hugh Grantem, imieniem aktora specjalizującego się w rolach mężczyzn wiecznych chłopców, w tym przypadku nie będzie grubą przesadą. No i najważniejszy komplement pod adresem filmu Wereśniaka: jest po prostu zabawny.
Zarówno sytuacje jak i dialogi pobudzają do niewymuszonego śmiechu. - Jestem w ciąży - mówi jedna z narzeczonych Karola. - W czym?- ten się dopytuje jakby chodziło o ubiór.
Blichtr
Autentyczny komizm historii w "Och, Karol 2" oraz wyczuwalna na każdym kroku autoironia twórców sprawiają, że mało razi pretensjonalna aż do bólu nerek scenografia. Autorzy popularnych polskich komedii przyzwyczaili już nas do tego, że ich filmy rozgrywają się w polepszonej wersji III RP, jakby wyciętej z reklam luksusowych marek. Wereśniak zdając sobie z tego sprawę, świadomie nadaje temu wymarzonemu konsumpcyjnemu światu sympatyczny, czysto umowny wymiar.
Doceniwszy film Wereśniaka nie sposób nie zauważyć, że pod koniec przekracza on cienką granicę między delikatną erotyczną aluzyjnością a niezbyt wyszukaną dosłownością. Jakby tej szczypty pikanterii wymogli na reżyserze producenci.
* * * * *
"Och, Karol 2", występ.: Piotr Adamczyk, Małgorzata Socha, Katarzyna Zielińska, Małgorzata Foremniak, Marta Żmuda Trzebiatowska. 105 min. Film grany jest w wielu kinach. W Rzeszowie w Heliosie i Zorzy.
Co jest grane w rzeszowskich kinach? Sprawdź: Strefa imprez - kina w Rzeszowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu