Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Oczko" sanoczan

MARIAN STRUŚ
W ataku na bramkę Wylężka Krystain Samek (nr 27) oraz Robert Kostecki (10).
W ataku na bramkę Wylężka Krystain Samek (nr 27) oraz Robert Kostecki (10).
Hokeiści KH odbyli dwa ostre treningi strzeleckie, aplikując młodej i skromnej liczebnie drużynie Zagłębia Sosnowiec 21 bramek. - Żeby tylko nie wystrzelali się przed play-offami - martwił się Józef Folcik, prezes Rafinerii Jasło, głównego sponsora sanoczan. - Proszę się nie obawiać, oni lubią zdobywać bramki - uspokajał prezes KH Bolesław Wolanin.

KH SANOK - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 11-2 (3-0, 4-0, 4-2) i 10-0 (3-0, 4-0, 3-0)

Bramki - sobota: Radwański 2 (13 i 60), D. Demkowicz 2 (8 i 60), Kostecki (7), M. Mermer (25), Karnas (27), Niemiec (28), Ciepły (28), Burnat (47), Mika (53) - Rosa (43), Tkacz (50); niedziela: T. Demkowicz (9), D. Demkowicz (11), Kostecki (13), Samek (28), Rąpała (33), Miśków (34), Niemiec (37), Ciepły (43), Stolarik (56), Radwański (60).
KH: Janiec (w niedzielę Lisowski) - Stolarik, D. Demkowicz; Radwański, M. Mermer, Niemiec - Ciepły, Rąpała; Miśków, T. Mermer, Karnas - Cholewa, Burnat; T. Demkowicz, Kostecki, Samek oraz Mika. W niedzielę nie grał M. Mermer.
ZAGŁĘBIE: Wylężek (w niedzielę od 41. Salomon) - Świerczewski, Bartosik; Rosa, Bazulewicz, Tkacz - Kostrzycki, Dzwonek; Głowacki, Rutkowski, Kucharski oraz Bieda.
Sędziowali - sobota: Jan Ryniak (Sanok) oraz Katarzyna Zygmunt i Sławomir Strózik (Krynica); niedziela: Ryniak oraz Jan Syniawa i Marek Syniawa (Krynica). Kary - sobota: 4 i 14 (w tym 10 minut za niesportowe zachowanie dla Rosy); niedziela: 6 - 8 minut. Widzów: 1100 i 1000.
* Sobota. Goście okazali się niezbyt wymagającym przeciwnikiem, zwłaszcza, że przyjechali do Sanoka w skromnym 13-osobowym składzie, z dwoma tylko seniorami. Schowani za podwójną gardą, od początku skoncentrowali się na głębokiej defensywie, nie chcąc dopuścić do pogromu. Dopiero w III tercji, kiedy sanoczanie nieco zwolnili tempo, zdecydowali się kilka razy śmielej zaatakować, co przyniosło im nawet zdobycz bramkową. Próbując się przebić przez wzmocnioną defensywę gości, sanoczanie pokazali wiele świetnych, pomysłowych akcji. Część z nich kończyła się celnymi trafieniami, część wyłapywał Wylężek, który mimo przepuszczenia 11 goli, był najlepszym zawodnikiem w drużynie Zagłębia. Największą skuteczność, a także siłę ataku, zaprezentowała pierwsza piątka KH, która zdobyła 6 bramek. Mecz był czysty, bez złośliwych fauli.
Niedziela. Mecz podobny do sobotniego, przy czym jeszcze lepiej i składniej zagrali gospodarze, którzy postanowili wygrać dwucyfrowo, nie tracąc bramki. Słowa dotrzymali, a najcenniejszą bramkę, spełniającą obietnicę zdobył na 26. sekund przed kończącą syreną kapitan KH Maciej Radwański. Miał w tym też zasługę Tomasz Lisowski (w 20. minucie wygrał pojedynek sam na sam z Kucharskim), a także Bronisław Stolarik, który w 26 min. w ostatnim momencie wybił krążek Tkaczowi. W drużynie gości znów najlepszym na tafli był bramkarz Wylężek, który po II tercji ustąpił miejsca Salomonowi, gdyż padał już ze zmęczenia.
Warto nadmienić, że w drużynie KH nie wystąpili Piecuch, Dżoń i Barnuś, a w niedzielnym ich grono powiększył M. Mermer.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24