Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od blisko dwóch miesięcy zbierają dary dla Ukrainy. "Cały czas czegoś brakuje, najbardziej potrzeba wody i żywności”

Konrad Karaś
Konrad Karaś
- Teraz nasze Centrum wspomaga doraźny punkt pomocy uchodźcom, który znajduje się na ulicy Sobieskiego 4 w Rzeszowie - mówi Maciej Gacek
- Teraz nasze Centrum wspomaga doraźny punkt pomocy uchodźcom, który znajduje się na ulicy Sobieskiego 4 w Rzeszowie - mówi Maciej Gacek Mariusz Guzek
Rozmowa z Maciejem Gackiem, studentem Politechniki Rzeszowskiej, wolontariuszem Centrum Pomocy Ukrainie Polskiego Czerwonego Krzyża i PRz.

Jak długo działa w Rzeszowie Centrum Pomocy Ukrainie?
Prawie od samego początku wojny. Kiedy zaczęła się wojna byliśmy w okresie przerwy międzysemestralnej, ale już wtedy ruszyły prace. 1 marca Politechnika Rzeszowska poprosiła Samorząd Studencki uczelni żeby rozplanować działanie Centrum Pomocy Ukrainie. No i powstało. W Centrum Kultury Studenckiej Politechniki Rzeszowskiej na ul. Akademickiej 8.

I jest to punkt zbiórki darów.
Tak. Punkt, który powstał z inicjatywy nie tylko naszej uczelni, ale i Polskiego Czerwonego Krzyża. To centrum logistyczne, przyjmujemy w nim dary od osób prywatnych, z różnych punktów zbiórek na terenie Rzeszowa i Polski. Są też transporty zagraniczne m.in. z Włoch, Francji i Wielkiej Brytanii. Działanie naszego Centrum koordynuje PCK.

Jakie dary są przyjmowane?
Przede wszystkim zbieramy żywność długoterminową, ubrania dla uchodźców i wiele akcesoriów do spania: śpiwory, kołdry, pościele, materace. Oprócz tego dochodzą środki ochrony osobistej, różnego rodzaju sprzęt medyczny i medykamenty w postaci opatrunków, gaz, bandaży.

Jak wielu wolontariuszy z Politechniki Rzeszowskiej zaangażowało się w pomoc?
Od początku działania Centrum przewinęło się ok. 130-150 osób. Byli to przede wszystkim studenci, członkowie Samorządu Studenckiego Politechniki Rzeszowskiej i pracownicy uczelni. Pomagały też osoby zupełnie niezwiązane ze środowiskiem akademickim.

Wojna na Ukrainie pokazuje jak bardzo społeczność akademicka potrafi się w trudnych momentach zmobilizować i nieść pomoc.
Samorząd Studencki wszystko rozplanował, jak będzie to wyglądało, w jaki sposób będzie działała cała infrastruktura przyjmowania darów. Bo oprócz pakowania trzeba to wszystko zliczać, dokumentować. Wytyczne dostawaliśmy od Polskiego Czerwonego Krzyża. Studenci zaangażowali się w pomoc na różnych polach, w różnych miejscach: w hali magazynowej, w biurze, gdzie uzupełniane są wszystkie dokumenty...

Jakie dary są teraz najbardziej potrzebne?
Najbardziej potrzebujemy wody i żywności. Na to jest największy popyt, tego uchodźcy najbardziej potrzebują.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24