Od początku roku 826 osób dostało mandat za brak odblasków

Przepisy o konieczności używania elementów odblaskowych przez pieszych poruszających się po zmierzchu drogą poza obszarem zabudowanym obowiązują od blisko roku. Odblasków nie muszą nosić jedynie piesi idący po chodniku lub po drodze przeznaczonej wyłącznie dla nich.

- Niestety, wciąż zbyt wiele osób bagatelizuje tę sprawę - mówi kom. Marta Tabasz-Rygiel z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Piesi muszą pamiętać, że brak elementu odblaskowego po zmroku może skutkować mandatem nałożonym przez funkcjonariusza policji.

Od stycznia 2015 roku podkarpaccy policjanci odnotowali 1795 przypadków braku elementów odblaskowych. 826 osób ukarano za to mandatem, a wobec 33 skierowano wniosek o ukaranie do sądu. 936 osób, które nie stosowało odblasków, usłyszało pouczenie. Za niestosowanie się do obowiązku noszenia odblasków można otrzymać karę grzywny w wysokości do 100 złotych.

Odblaski sprawiają, że kierowca jest w stanie o wiele szybciej dostrzec idącego pieszego. Szczególnie ważne jest to właśnie poza terenem zabudowanym, gdzie światła pojazdu oświetlają tylko niewielki fragment drogi. Na takich drogach kierowcy mogą jechać z prędkością 90 km/h. Odblask daje kierowcy dodatkowe cenne sekundy na reakcję. Elementem odblaskowym może być kamizelka, ale także np. opaska na rękę. \

- Nie mamy wątpliwości, że elementy odblaskowe umieszczone w widocznym miejscu mogą uratować życie. Kierowca może dostrzec człowieka wyposażonego w odblaski nawet z odległości 150 m, a w sytuacji, gdy takich elementów nie ma, ta odległość skraca się do 20 metrów. Kierowca ma wtedy dużo mniejsze szanse, aby w porę wyhamować czy ominąć człowieka znajdującego się na jezdni - podkreśla kom. Marta Tabasz-Rygiel.