Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od stycznia 2019 roku Rzeszów będzie większy. Jest zgoda rządu na przyłączenie Matysówki i Miłocina!

Beata Terczyńska
Prezydent Tadeusz Ferenc: Bardzo dziękuję wojewodzie Ewie Leniart za pozytywne zaopiniowanie poszerzenia Rzeszowa o Miłocin i Matysówkę. Niech Rzeszów i Podkarpacie dalej się rozwijają.
Prezydent Tadeusz Ferenc: Bardzo dziękuję wojewodzie Ewie Leniart za pozytywne zaopiniowanie poszerzenia Rzeszowa o Miłocin i Matysówkę. Niech Rzeszów i Podkarpacie dalej się rozwijają. Krzysztof Kapica
Po powiększeniu się o Matysówkę i Miłocin Rzeszowowi przybędzie 6 kilometrów kwadratowych powierzchni i około 3,5 tysiąca mieszkańców. Oba sołectwa zostaną przyłączone do stolicy województwa od 1 stycznia przyszłego roku.

O zgodzie rządu na poszerzenie granic Rzeszowa poinformowali dziś prezydent Tadeusz Ferenc i wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.

- Od 17 marca 2003 r. prowadzimy akcję rozszerzenia granic miasta - przypomina Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. - Kiedy obejmowałem urząd było mi ciasno, brakowało miejsca pod inwestycje budowlane. Jedynym terenem była okolica przy oczyszczalni ścieków. Biznesmeni uciekali od nas, bo to miejsce im nie odpowiadało. Dlatego też podjęliśmy decyzję, by szukać nowych, atrakcyjnych terenów.

Do Rzeszowa przyłączono Załęże, Słocinę, później kolejne miejscowości.

- Od 2006 do 2017 r. przyrost terenu to 66 km kw. Od 1 stycznia 2019 r. kolejne kilometry wchodzą do Rzeszowa. Jestem z tego powodu bardzo zadowolony - przyznaje. - Bez tego nie byłoby szans na rozwój stolicy Podkarpacia. Będziemy dalej czynić starania, by kolejne miejscowości włączyć. Mam nadzieję, że dojdzie Krasne. Tyczyn też bardzo nam odpowiada - zapowiada prezydent Ferenc.

Marcin Stopa, sekretarz miasta dodaje, że przyłączone sołectwo Miłocin z gm. Głogów Małopolski to 90,25 hektarów, powierzchni, a Matysówka z gm. Tyczyn - 529,77 ha. Przypomina, że mieszkańcy obu sołectw zabiegali u prezydenta o włączenie do Rzeszowa.

- Było mnóstwo pism, rozmów, spotkań w tej sprawie. Myślę, że znalazło to odzwierciedlenie w decyzji rządu. Mamy nadzieję, że argumenty innych sołectw, gdzie mieszkańcy także bardzo mocno zabiegają o wejście do Rzeszowa, również przekonają rząd.

Podaje przykład, że w Krasnem z wnioskiem o referendum już drugi raz wystąpili sami mieszkańcy.

- Na dziś decyzja sądu administracyjnego jest taka, że referendum w Krasnem powinno się odbyć - mówi sekretarz. - Wszystkie warunki zostały spełnione.

W najbliższym czasie prezydent Ferenc planuje spotkania z mieszkańcami przyłączonych sołectw, aby wysłuchać, jakie mają oczekiwania.

WIDEO: Archeolodzy na Lisiej Górze w Rzeszowie odkryli fosę z przełomu epoki brązu i żelaza

Taka była wola mieszkańców

Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki tłumaczy, że jej pozytywna opinia odnośnie przyłączenia do Rzeszowa Matysówki uwarunkowana była m.in. wynikami konsultacji w 2016 r., które wykazały, że 63 procent mieszkańców opowiedziało się za włączeniem do Rzeszowa, położeniem sołectwa, czyli otoczeniem z trzech stron granicą miasta, a także powiązaniami infrastrukturą techniczną.

Natomiast pozytywna opinia odnośnie Miłocina wynikała m.in. z rysu historycznego, czyli włączenia już w 2010 r. części tego sołectwa. Ponadto z położenia geograficznego, i względów komunikacyjnych, a także woli mieszkańców wyrażonej podczas głosowaniu na zebraniu wiejskim. Wtedy „za” opowiedziały się 62 osoby na 80 biorących udział w głosowaniu.

ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcy Krasnego manifestowali za przyłączeniem gminy do Rzeszowa [WIDEO, ZDJĘCIA]

Tłumaczy, że proponowane połączenie gmin Rzeszowa i Krasnego (drugi wniosek prezydenta) zostało negatywnie zaopiniowane m.in. ze względu na brak zgody mieszkańców gm. Krasne wyrażony podczas konsultacji społecznych oraz opinie, jakie w tym zakresie wyraziły Rada Gminy Krasne oraz Rada Powiatu Rzeszowskiego.

Przypomina, że przy wojewodzie powstała rada naukowa ds. rozszerzenia Rzeszowa.

- Warto, abyśmy wspólnie wypracowali kierunek zmian terytorialnych tak, aby ten proces, który trwa od kilkunastu lat i ma nieco chaotyczny charakter przybrał uporządkowane ramy - mówi Ewa Leniart. - Aby włodarze ościennych gmin nie czuli się trochę ograbieni z terenów, a z drugiej strony, by mieszkańcy Rzeszowa mieli pewną stabilizację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24