Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odchody gołębi na Stadionie Miejskim w Rzeszowie. Ultradźwięki i stroboskop nie pomogły, na ratunek ruszył sokolnik

Bartosz Gubernat
Zadaniem sokolnika jest wypłoszenie spod dachu nowej trybuny stadionu gołębi, które brudzą odchodami krzesełka i uniemożliwiają kibicom oglądanie meczów.
Zadaniem sokolnika jest wypłoszenie spod dachu nowej trybuny stadionu gołębi, które brudzą odchodami krzesełka i uniemożliwiają kibicom oglądanie meczów. Krzysztof Kapica
Na Stadionie Miejskim w Rzeszowie swoją pracę rozpoczął sokolnik. Jego zadaniem jest wypłoszenie spod dachu nowej trybuny gołębi, które brudzą odchodami krzesełka i uniemożliwiają kibicom oglądanie meczów.

Umowa podpisana między miastem a sokolnikiem jest warta 25 tysięcy złotych. Zakłada, że do października, na dzień przed wydarzeniami sportowymi zaplanowanymi na stadionie będzie on pracował na trybunie z jastrzębiem, którego zadaniem jest płoszenie gołębi.

Ich obecność jest na tyle uciążliwa, że w zasadzie uniemożliwia kibicom korzystanie z widowni w tej części stadionu. Krzesełka toną w ptasich odchodach, a zamiast skupić się na meczach, rzeszowianie muszą uważać, aby nie dostać w głowę gołębią kupą.

Miasto próbowało już walczyć z gołębiami na trybunie na rozmaite sposoby. Ostatnim pomysłem był montaż światła stroboskopowego oraz urządzenia emitującego ultradźwięki. Takie systemy z powodzeniem odstraszają ptaki z lotnisk. Niestety ze stadionowymi gołębiami nie dały sobie rady.


ZOBACZ TEŻ: W Krośnie sokolnicy wrócili do pracy. Znowu płoszą gawrony

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24