Odkryte baseny ROSiR są już otwarte dłużej. Na rzeszowskiej Żwirowni sezon letni też wystartował

Kąpielisko Żwirownia to jeden z najbardziej popularnych akwenów w okolicy. Przez lata funkcjonowało tu dzikie kąpielisko, które nie było strzeżone. Decyzją władz miasta wybudowano tu zaplecze techniczne i gastronomiczne oraz przygotowano piaszczystą plażę. W sezonie letnim, w wyznaczonych miejscach nad bezpieczeństwem plażowiczów czuwają tutaj ratownicy. W sobotę tegoroczny sezon plażowy został tu oficjalnie zainaugurowany.

- Kąpielisko jest strzeżone codziennie w godzinach 10-18. Na miejscu działa bar, jest boisko do siatkówki plażowej i miejsce do kąpieli dla najmłodszych. Bilety wstępu kosztują 2 zł dla osób dorosłych i złotówkę ulgowe. Dzieci do lat 7 wchodzą na plażę za darmo

- mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Na Żwirowni działa wypożyczalnia sprzętu wodnego. Za godzinę pływania kajakiem trzeba zapłacić 6 zł, wypożyczenie małego rowerka wodnego kosztuje 10 zł, a dużego 15 zł. Parking funkcjonujący od strony ulicy Kwiatkowskiego jest bezpłatny.

Odkryte baseny przy ulicy Pułaskiego w Rzeszowie działają od maja, ale dopiero teraz ROSiR uruchomił je w pełnym zakresie. Początkowo można było pływać tylko w basenie rekreacyjnym.

- Uruchomiliśmy basen sportowy i brodziki. Działa wodny plac zabaw. Kąpielisko jest juz czynne w godzinach od 9 do 20 i tak pozostanie już do września - wylicza rzecznik prezydenta.

Przy ścianie hali sportowej, od strony placu zabaw stoją cztery foodtrucki z jedzeniem i napojami. Uzupełnieniem zaplecza gastronomicznego jest bar na parterze budynku szatni, stojącego przy wejściu na kąpielisko.

Ceny biletów na rzeszowskich basenach pozostały bez zmian. Normalny kosztuje 12 zł, ulgowy 8 zł, a dzieci do lat 7 wchodzą za 3 zł. Po godzinie 17 jest taniej. Bilet normalny kosztuje wówczas 9 zł, ulgowy 4 zł, a najmłodsze dzieci wchodzą bezpłatnie. Biletomat przy głównej bramie jest już czynny, ale obsługa basenu zachęca, aby bilety kupować przez internet.

- To najlepszy sposób na uniknięcie kolejek, szczególnie w weekendy i upalne dni, kiedy gości jest najwięcej. Wystarczy wejść na stronę internetową ROSiR i tam dokonać rezerwacji oraz płatności. Kupując bilet w ten sposób nie trzeba stać w kolejce przed wejściem na baseny. Przy bramce wystarczy pokazać obsłudze kod przesłany po zakupie na smartfona

– mówi Maciej Chłodnicki.

Jeśli dopisze pogoda, tego lata ROSiR spodziewa się na basenach rekordowej liczby gości. W ubiegłym roku, po oddaniu ich do użytkowania po przebudowie bilety kupiło ponad 112 tysięcy osób. Chociaż kąpielisko otwarto oficjalnie w dzień dziecka, w maju podczas darmowego tygodnia skorzystało z niego nieco ponad 20 tysięcy osób.

W czerwcu gości było 15 tysięcy, a w lipcu 21 tysięcy. Rekord padł w sierpniu, kiedy na basenach odpoczywało ponad 54 tysiące gości. Dla porównania, przez cały sezon w 2016 roku ROSiR sprzedał nieco ponad 24 tysiące wejściówek. Gdyby nie deszczowa i chłodna pogoda w lipcu, ubiegłoroczny wynik byłby jeszcze lepszy.

ZOBACZ TEŻ: 7 tajemnic niezwykłych świątyń na Podkarpaciu