Przygotowania do inwestycji trwały prawie dwa lata. Najdłużej zajęło skompletowanie dokumentów określających, na jakich zasadach należy prowadzić prace, aby nie były uciążliwe dla środowiska.
Trwają badania
Dwukrotnie w rozpoczęciu prac przeszkadzali także ekolodzy. Najpierw w ubiegłym roku, a potem w lutym tego roku odwoływali się od pozwolenia na odmulanie wydanego przez urzędników marszałka. Krajowy Zarząd Gospodarki odrzucił jednak ich pretensje, dzięki czemu pozwolenie się uprawomocniło. W ubiegłym tygodniu wykonawca wydobył z dna pierwszą porcję mułu.
- Na razie to jednak tylko próbki, które oddaliśmy do badań - tłumaczy Zbigniew Murjas, właściciel firmy Murpol prowadzącej prace. - Prowadzą je Sanepid i WIOŚ. Badania będzie prowadzić także później, aby cały czas mieć pewność, że odmulanie nie jest szkodliwe dla środowiska.
Odkurzaczem na brzeg
Właściwe prace na zalewie zaczną się za ok. dwa tygodnie. W międzyczasie inwestor dokończy przygotowanie na prawym brzegu rzeki tzw. osadników, na których muł będzie składowany.
- Wydobycie będziemy prowadzić przy pomocy refulera. Mówiąc obrazowo, to taki wielki odkurzacz zamontowany na barce, który wciąga muł, a potem przy pomocy pomp i rur tłoczy go na brzeg. Tutaj wydobyty materiał schnie, a po dwóch-trzech dniach jest wywożony ciężarówkami do naszej firmy - mówi Z. Murjas.
Liczą na dobrą pogodę
Zgodnie z pozwoleniem w kwietniu i maju prace mają być wstrzymane ze względu na okres ochronny ryb i ptaków. Możliwe jednak, że nie będzie to konieczne. Wykonawca chce zacząć odmulanie od górnej części rzeki, w miejscu, gdzie nie będzie uciążliwe dla przyrody. Jak długo zajmie odmulenie całego zalewu?
- To zależy głównie od pogody. Prac nie można prowadzić w zimie, kiedy rzeka jest skuta lodem oraz latem, kiedy temperatura wody przekracza plus 25 stopni. Zakładając jednak, że przerw nie będzie dużo, z odmuleniem całego odcinka aż do zapory powinniśmy uwinąć się w dwa-trzy lata. Do wydobycia jest bardzo dużo mułu - mówi Z. Murjas.
Odmulanie ma przywrócić ponad 30-letniemu zbiornikowi jego główną funkcję - zbiornika retencyjnego. W tej chwili zalew jest zbyt zamulony, aby przyjąć nadmiar wody.
O zalewie na Wisłoku w Rzeszowie czytaj w wirtualnej Encyklopedii Podkarpacia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?