Odszedł Stanisław Piśmienny

Przyszedł na świat 20 stycznia 1926 r. we wsi Kosów w ówczesnym województwie tarnopolskim. Był synem Grzegorza i Honoraty z Markiewiczów. W 1940 r. wraz z bliskimi został wywieziony do ZSRR.

- W 1943 r. wstąpił do tworzącego się tam Wojska Polskiego. Trafił na front. Później ukończył szkołę oficerską. Ze względu na odnawiające się rany wojenne został skierowany do rezerwy. Rozpoczął pracę jako laborant w Fabryce Odczynników Chemicznych w Zgorzelcu, potem przeniesionej do Gliwic. Równocześnie kształcił się w Technikum Przemysłu Chemicznego - kiedy je ukończył, został przeniesiony do pracy w Wytwórni Chemicznej nr 9 w Bydgoszczy, gdzie objął szefostwo nad wydziałem produkcyjnym produkcji „S” - mówi Zbigniew Dranka, miłośnik Jasła.

W 1954 r. został dyrektorem tworzonej właśnie Wytwórni Chemicznej nr 12 w Krajowicach. Zaangażował się w organizację struktur zakładu, transportu kolejowego dla pracowników, koordynował działania w celu uruchomienia produkcji. - Załoga zakładu liczyła 3200 osób. W Jaśle wybudowano dla nich 10 bloków, oraz hotel ze stołówką przy ul. Puszkina i Słowackiego. Na osiedlu obok zakładu powstało 6 bloków, przychodnia, żłóbek, przedszkole i hotel. Dla wypoczynku załogi postawiono domy wczasowe w Solinie, Rzepedzi i Krempnej - wymienia Z. Dranka.

W 1958 r., po zakończeniu kadencji, S. Piśmienny przeszedł na wydział produkcyjny. Najpierw pełnił funkcję inżyniera zmianowego zakładu, potem, kierownika Działu Organizacji i Normowania Pracy, a następnie przez 15 lat, aż do czasu przejścia na emeryturę, był kierownikiem Wydziału Gospodarki Pozaoperacyjnej.

Udzielał się społecznie - m.in. jako radny Powiatowej Rady Narodowej i Miejskiej Rady Narodowej, przez kilka lat był też prezesem JKS „Czarni”. Otrzymał wiele odznaczeń - zarówno za udział i zasługi w wojnie, jak i pracę zawodową (m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski).

Śp. Stanisław zmarł 14 grudnia, miał 90 lat. Jego ciało spoczęło na Starym Cmentarzu w Jaśle.