Przy Podkarpaciu, w rywalizacji chłopców na dystansie 10x1200 metrów, stoi zapis: Szkoła Podstawowa w Bliznem. Dla niezorientowanych lokalizujemy: powiat brzozowski, gmina Jasienica Rosielna. To zwycięzcy batalii wojewódzkiej, rozegranej w Pustyni, gdzie bezpośredni bój o pierwsze miejsce, premiujące startem na szczeblu ogólnopolskim, stoczyli z Narciarską Szkołą Sportową w Ustrzykach Dolnych.
– Biegacze z Ustrzyk nacierali, walczyli do końca, ale ostatecznie wygraliśmy z przewagą około 100 metrów. Na piątej zmianie wyprzedziliśmy wszystkich i do mety dotrwaliśmy w roli przodowników. Wszyscy mocno popracowali, zaprezentowali równy poziom. Radość i satysfakcja ogromne, tym bardziej, że po raz drugi pokonaliśmy Ustrzyki. Wcześniej dokonaliśmy tej sztuki w zawodach rejonowych, a ustrzyccy zawodnicy, zimą zaprawieni w biegach narciarskich, należą naprawdę do wyjątkowo mocnych przeciwników. Przypadku zatem w naszym sukcesie wojewódzkim być nie mogło – powiedział Tomasz Zubik, nauczyciel wf-u w SP w Bliznem, opiekun biegaczy.
Lekka atletyka do łatwych dyscyplin nie należy, zwłaszcza sztafeta o 10 zmianach po 800 metrów, bo na tyle biegano na zawodach wojewódzkich. Dystans wymaga odpowiedniego przygotowania, rozłożenia sił, słowem konkretnego treningu. – Od kilkunastu lat angażujemy się w zajęcia lekkoatletyczne. Jesienią i wiosną lekcje wychowania fizycznego organizujemy w terenie i cieszą się one dużym zainteresowaniem uczniów. Mają pewnie na to wpływ osiągnięcia na różnych szczeblach, od najniższych, po – jak to miało miejsce w końcówce ubiegłego roku - ogólnopolskie. Po prostu działają mobilizująco, zachęcają do rozpoczęcia treningów, czy też wytężenia dotychczasowej pracy – podkreślił Tomasz Zubik.
Na szczeblu krajowym w Olszynie zmieniono zasady rywalizacji. Biegano 10x1200 metrów, czyli w porównaniu z finałem wojewódzkim wydłużono dystans dla każdego zawodnika o 400 metrów.
– Ta zmiana bardzo nas zaskoczyła, wymagała nowej taktyki biegu. Każdy uczeń miał szczegółowo nakreślony plan i wywiązał się z niego bez zarzutu. Wystartowaliśmy rewelacyjnie, prowadziliśmy, zaś skończyliśmy na 5 miejscu. Bardzo wysokim, wydawało się, że dla nas nieosiągalnym. Za przeciwników mieliśmy szkoły sportowe, lekkoatletów z klubów sportowych, systematycznie trenujących. Nasza szkoła posiada bardzo dobrą bazę sportową: salę gimnastyczną, szkolną pływalnię, kompleks boisk „Orlik”, ale brakuje bieżni lekkoatletycznej i skoczni do skoku w dal. Przed zawodami dużo ćwiczyliśmy w alejkach kościelnych, dzięki uprzejmości księdza. Chęci i pasja pozwalają przezwyciężyć niejedną przeszkodę. Czasami zapał i naturalne predyspozycje ważniejsze są od udogodnień techniczno-treningowych. Potwierdziliśmy to, stając się czołową drużyną w Polsce w biegach przełajowych – podsumował Tomasz Zubik, nauczyciel wf-u w SP w Bliznem, opiekun 5 drużyny sztafetowej 10x1200 w kraju.
Kolejność finału krajowego:
1. SP Opalenica 39.30,86,
2. SP 1 Mińsk Mazowiecki 39.52,73,
3. SP 4 Stargard 40.00,36,
4. Sportowa SP 3 Aleksandrów Łódzki 40.18,33,
5. SP Blizne 40.36,81,
6. SP 5 Opole 41.00.92.
Skład SP Blizne: Adrian Niemiec, Kacper Lasek, Karol Górniak , Kacper Stanek, Kacper Olejarski, Michał Chęć, Karol Jantosz, Jan Drożdżal, Piotr Zawidlak, Karol Kostka, Joachim Skiba, Fabian Targowski. Trener Tomasz Zubik.
Zobacz też: Wielkie wyzwania 2020 Rafała Wilka: kończy budować dom, będzie bronił pracy doktorskiej, w Tokio pojedzie po dwa złote medale paraolimpiady
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?