Ogród biblijny w Starej Wsi to atrakcja dla pielgrzymów

Suma odpustowa w święto Wniebowzięcia NMP rozpocznie się o godz. 11. Mszy będzie przewodniczył abp. Józef Michalik. Po niej odbędzie się poświęcenie ogrodu biblijnego, który powstał przy klasztorze Ojców Jezuitów w Starej Wsi. Była to część dużego unijnego projektu z Programu Współpracy Transgranicznej Polska - Białoruś - Ukraina.

Elementy Nowego i Starego Testamentu

Pisaliśmy już w Nowinach o powstającej inwestycji. Kiedy kilka miesięcy temu spotkaliśmy się z proboszczem o. Janem Gruszką SJ, tłumaczył, że ogród biblijny jest pomyślany jako pewna droga, którą się idzie, medytuje, zatrzymuje i odpoczywa. Miejsce do refleksji i duchowego przeżywania.

- W ogrodzie będzie można usiąść wśród pięknej roślinności. Chcieliśmy, by dawał oddech, spokój, bo to ważne - mówił proboszcz. - Ma to być oczywiście także miejsce edukacji dla dzieci i młodzieży.

W ogrodzie biblijnym planowano nasadzenia prawie 3 tysięcy gatunków roślin, większych i mniejszych. Zapowiadano, że kropką nad „i” będzie raj z postaciami Adama i Ewy. Można tu obejrzeć m.in. górę Synaj, wieżę Babel, makietę Ziemi Świętej i Bazyliki Św. Piotra, Betlejem, Kanę Galilejską, Ostatnią Wieczerzę, plac kolumnowy, czy tablice z dziesięcioma przykazaniami ważące ponad 7 ton. Atrakcją jest wieża widokowa, z której można podziwiać panoramę okolicy.

Rektor Kolegium zwracał uwagę, że w sześciu elementach występuje woda.

- Myślę, że najbardziej ciekawym będzie miejsce przejścia przez Morze Czerwone - zapowiadał. - Z jednej i drugiej strony zobaczymy potężną ścianę wody. Chodziło mi o to, żeby naprawdę robiło to wrażenie i było przeżyciem.

Spalili cudowny obraz

Każdego roku w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny do Starej Wsi przybywają tłumy pielgrzymów. Szacuje się, że ok. 20 tys. ludzi. Jezuici obliczyli to po liczbie rozdanych komunii.

Tragicznym wydarzeniem w dziejach kultu Matki Boskiej w Starej Wsi było spalenie cudownego obrazu Zaśnięcia i Wniebowzięcia NMP, 6 grudnia 1968 r. Komuniści chcieli zniszczyć kult maryjny i w ten sposób zemścić się na nie uległych im jezuitach. Przewrotnie, zniszczenie obrazu nie przyczyniło się do upadku sanktuarium, lecz do wzmożenia w nim ruchu.

W późnobarokowym klasztorze odnowione zostały organy, których trzon stanowiły piszczałki z organów XIX - wiecznych renomowanej firmy Rieger Gebrüder z Jägemdorf w Czechach. Mają teraz 38 głosów i prawie 2600 piszczałek. Wykonano izolację przeciwwilgociową, osuszono mury. Powstały ścieżki procesyjne, oświetlenia. Główne wejście do bazyliki zostało odnowione i także zabezpieczone przed wodą. Wykonany został też parking z prawdziwego zdarzenia, z miejscami dla osób niepełnosprawnych.

Dużą inwestycją była też budowa Jezuickiego Centrum Turystyczno - Pielgrzymkowego Pod Parnasem. Mieści się tu punkt informacyjny, jest miejsce do odpoczynku, sklepik z pamiątkami, kawiarenka, w której można napić się kawy, czy herbaty, zjeść starowiejski torcik.