Było to piękne widowisko na wysokim poziomie. Pierwsze dwa sety wygrali gospodarze. Następne trzy Zaksa. Było w tym starciu wszystko, co kibice siatkówki lubią najbardziej. Emocje, piękne akcje, ataki, asy (aż 19), obrony, nerwy i... błędy.
Obiecujący i optymistyczny początek
Po asowej zagrywce Bartłomieja Krulickiego Resovia prowadziła w pierwszym secie 10:8. Również asem wyrównał David Smith. Sam Deroo zagrał asa na 13:11. Asem doprowadził do remisu Kamil Semeniuk (13:13). Zaksa uciekła na dwa punkty (18:16), ale Klemen Cebulj znów zagrał asa i ponownie była równowaga. Wszystko rozstrzygnęło się na samym finiszu, w grze na przewagi. Po akcji Łukasza Kaczmarka Zaksa miała piłkę setową. Wyrównał skuteczny i niezawodny Muzaj. To po akcji swojego atakującego gospodarze mieli piłkę setową. Postawili podwójny blok i cieszyli się ze zwycięstwa. Ważnym elementem w tej odsłonie i w całym meczu była zagrywka.
W drugim secie także była twarda, wyrównana walka. Po akcji Cebulja 9:7 przeważała Resovia. Na 10:8 poprawił Krulicki, na 11:9 Timo Tammemaa. Na 11:11 z uśmiechem wyrównał zagrywką Kaczmarek. Po dwóch blokach goście prowadzili 14:11. Resovia błyskawicznie odrobiła straty (14:14) i po zbiciach Muzaja i Deroo prowadziła 16:14. Dobrze spisujący się Cebulj sprytnie zagrał na 18:15. Krulicki dwa razy zapunktował na 20:17. Po asie Cebulja notowano 21:17. Tammemaa zablokował Smitha, Cebulj palnął jak trzeba, a kropkę nad „i” postawił Deroo. Resovia miała kontrolę nad grą w tym secie.
W trzeciej odsłonie stojąca pod ścianą Zaksa poprawiła jakość gry we wszystkich elementach, przede wszystkimi skuteczność w ataku i zagrywkę. Posiadała absolutną inicjatywę. Punktowała rzeszowski zespół, który się trochę rozregulował, na wszystkie sposoby. Prowadziła 15:9 i 19:11, 22:12; pewnie zmierzała do zwycięstwa.
Przebudzenie faworyta
Świetnie dopingowani przez swoich kibiców resoviacy prowadzili w meczu 2:1, ale Zaksa wysłała czytelny znak, że nie przyjechała do Rzeszowa po to, aby wracać z pustymi rękami. Udowadniała to od początku seta numer cztery, w którym przy stanie 8:10 doszło dużych kontrowersji. Sędzia najpierw przyznał punkt Resovii, a po protestach gości i powtórnym obejrzeniu akcji na monitorze, im. Za chwilę pokazał czerwoną kartkę Muzajowi, który starał się wyjaśnić inną sytuację. Zrobiło się bardzo nerwowo. Arbitrzy podjęli przynajmniej kilka kontrowersyjnych decyzji. W ferworze emocji trochę się pogubili.
Zaksa przeważała trzema punktami. Rzeszowianie ambitnie i z determinacją ją gonili. Wyrównali po błędzie rywali (17:17). Kędzierzynianie po asie Semeniuka uzyskali 3 oczka przewagi (21:18), ale Muzaj, Cebulj i spółka nie odpuścili. Doprowadzali do remisu (22:22, 23:23), ale ostatnie akcje należały do lidera. Zamknęli seta blokiem na Muzaj. Ufff. Były emocje i walka do końca.
W tie breaku 6:4 i 7:5 prowadziła Resovia. Następnie 10:8 Zaksa. Rzeszowianie wyrównali na 10:10, a następnie przeważali (11:10, 12:11). Po zbiciu Norberta Hubera goście mieli piłkę meczową, za moment zagrał pieczętując sukces swojej drużyny.
Asseco Resovia – Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn - Koźle 2:3 (27:25, 25:20,16:25, 23:25, 13:15)
Asseco Resovia: Drzyzga 3, Muzaj 22, Krulicki 6, Tammemaa 8, Cebulj 17, Deroo 19, Zatorski (libero) oraz Szerszeń, Bucki 1, Woicki. Trener Marcelo Mendez.
Zaksa: Janusz 3, Kaczmarek 21 , Smith 4, Huber 10, Śliwka 15, SemeniuK 20, Shoji (libero) oraz Kluth, Kalembka, Rejno 6. Trener Gheorghe Cretu.
Sędziowali: Maciej Maciejewski i Jarosław Makowski (obaj Szczecin). Widzów: 1900. MVP: Kamil Semeniuk.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant gwiazd ocenia
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły