Policję zaalarmował kierownik jednej ze stalowowolskich firm produkujących elementy aluminiowe. Jeszcze na początku czerwca. Zginęło wtedy 50 litrów farby poliuretanowej o wartości 2 tys. zł. Nie udało się jednak ustalić złodziei.
Pomimo tego stalowowolscy śledczy zbierali w tej sprawie informacje, przesłuchiwali świadków. Z ich ustaleń wynikało, że w kradzież zamieszanych jest czterech mężczyzn w wieku od 23 do 36 lat z powiatu tarnobrzeskiego. Policjanci zatrzymali ich. W miejscach ich zamieszkania odnaleźli skradzioną farbę i wiele innych przedmiotów skradzionych z zakładu, w którym wszyscy pracowali. M.in. silnik o mocy 2,2 kw, silnik o mocy 0,7 kw wraz z mechanizmem pompy, kilka opakowań rękawic ochronnych, kable elektryczne, pojemniki z rozpuszczalnikiem, żywicą i utwardzaczem do żywicy, wtyki i gniazda elektryczne oraz tarcze szlifierskie. Łączna wartość odzyskanych przedmiotów to 4260 zł.
Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. W piątek usłyszeli 5 zarzutów.
Z ustaleń policjantów wynika, że działali od 5 do 7 czerwca. Podczas pracy na dwie zmiany każdy z nich przygotował sobie jakieś przedmioty do kradzieży, po czym wynosili je w workach z zakładu przez dziurę w ogrodzeniu.
Grozi im od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc