Okulista: musimy dobrze widzieć

- W październiku jesień trwa już na dobre - wcześniej zapada zmrok, często pada deszcz, zmniejsza się widoczność i pogarszają warunki drogowe. Jezdnie są śliskie, często zalegają na nich mokre liście lub błoto. Kierowcy przyzwyczajeni do słonecznego lata i suchych dróg zapominają, że w zmienionych warunkach atmosferycznych powinni jeździć wolniej i ostrożniej. Przede wszystkim powinni uczynić wszystko, by jak najlepiej widzieć. O tej prawdzie zmotoryzowani zapominają.

- Sprawne i dobrze ustawione reflektory, nowe wycieraczki nie rysujące szyb - są podstawą dobrej widoczności. Niestety, bardzo mocno ogranicza ją np. porysowana przednia szyba. Szczególnie podczas jazdy nocą daje się ona we znaki kierowcy.

Przy mijaniu innego samochodu jego oczy narażone są na dodatkowe refleksy światła rozszczepionego na rysach. Ogranicza to bardzo widoczność i powoduje zmęczenie oczu. Pomocne w takich sytuacjach są zalecane przez optyków specjalne okulary, tzw. blueblockery.

Ich soczewki mają charakterystyczny żółtawo-niebiesko-fioletowy kolor. Poprawiają kontrast, ocenę odległości i chronią przed promieniowaniem UV.

- Bo męczą się oczy. Często łzawią, a wtedy ostrość wzroku spada. Kierowcy nagminnie popełniają ten sam błąd patrzą długo w jedno miejsce przed samochodem.

Podczas jazdy we mgle trzeba często zmieniać kierunek wzroku, bo inaczej mogą wystąpić halucynacje, a wtedy nietrudno o wypadek.

- Decyzja należy do nich samych, od stanu ich kondycji psychofizycznej. Osobiście osobom starszym, o słabym wzroku, odradzałabym dłuższe podróże nocą w porze jesienno-zimowej.

- Czy kierowcy w podeszłym wieku, używający okularów do jazdy nie powinni podlegać częstym, okresowym kontrolom u lekarza?

- Polskie prawo tego nie przewiduje. Lekarz medycyny pracy, który dopuszcza osoby używające okularów do prowadzenia pojazdów zaznacza na jak długo prawo jazdy jest wydane i kiedy jego właściciel powinien poddać się kolejnemu badaniu.

- O takiej diecie nie słyszałam, ale zachęcałabym ich do zażywania witaminy A i wyciągu z borówek. Jak wiadomo borówki podawano dla poprawienia ostrości wzroku pilotom samolotów podczas II wojny światowej.