- To były piękne dni. To są wspaniali siatkarze, jaka szkoda, że odchodzą - żałowali fani, którzy stanęli na wysokości zadania i w bardzo mocnej grupie stawili się na Podpromiu, aby podziękować Igle i Alkowi. Przedstawiciele fanów wręczyli Achremowi pakiet 3000 podpisów od sympatyków z całej Polski, aby pozostał w rzeszowskiej drużynie. Nic z tego, odchodzi.
- Nie mogę zdradzić w jakim zespole będę grał, bo mój nowy klub jeszcze sobie tego nie życzy -odpowiadał na pytanie o nowego pracodawcę Achrem. - No to, ja powiem, jako menedżer Alka - uśmiechał się Ignaczak. - To będzie Halkbank Ankara.
- Resovia i Rzeszów zawsze pozostaną w naszych sercach. Czujemy się rzeszowianami, czujemy się resoviakami. Były lepsze i gorsze momenty. Dziękujemy wam za te lata - mówili zgodnie.
Obaj z ogromnym sentymentem wspominali minione sezony. Jaki sukces cenią sobie najbardziej? - Wszystkie, ale najwięcej satysfakcji sprawił im złoty medal mistrzostw Polski wywalczony w 2012 roku, bo 37 latach tytuł mistrza Polski wrócił do Resovii. Odebrali go Skrze Bełchatów - też obaj zawodnicy byli zgodni w odpowiedzi.
Równie jednomyślnie wskazali zawodnika, którego by polecili na nowego kapitana resoviaków, któremu Alek mógłby przekazać noszoną od 2011 roku opaskę.
- To Jochen Schoeps! - Funkcja kapitana jest bardzo odpowiedzialna. Odpowiada on m.in. za atmosferę w szatni i na boisku - dodał Achrem. Wskazuje go trener, stąd to tylko nasz sugestia... - wzruszał ramionami były już kapitan.
Według Igły najlepszym obecnie libero na świecie nie jest wcale Jenia Grebennikow, ale Paweł Zatorski, który w ostatnim czasie zrobił ogromne postępy w grze obronnej, bo przyjęcie ma znakomite.
Dla Achrema najlepszym przyjmującym w świecie jest Wilfredo Leon, który prezentuje kosmiczną siatkówkę.
Obaj przyznali, że największym dowcipnisiem w szatni jest obecnie Damian Wojtaszek, a kiedyś "duszą sportowego towarzystwa" był w resoviackiej drużynie Georgi Grozer.
Achrem przed wyjazdem do zagranicznego klubu zamierza jeszcze wybrać się do rodzinnego Grodna. Mający domy w Rzeszowie zawodnicy, mimo różnych planów, nigdzie nie zamierzają się z nich wyprowadzać.
- Potrzebuję trzy tygodnie na podjęcie decyzji odnośnie mojej przyszłości, czy nadal będę grał w siatkówkę w PlusLidze, bo istnieje taka możliwość i wcale nie chodzi tutaj ani o Szczecin, ani o Katowice. Jest jedna poważna oferta, którą rozpatruję. Są także inne projekty, które równoważą grę w siatkówce, bo kariera sportowca nie trwa wiecznie. Ciężko jest przesadzać stare dęby, z rodziną zakorzeniliśmy się tutaj na dobre, nie chcielibyśmy się ruszać z Rzeszowa - zapewnia Ignaczak.
- Poważnie myślę o wakacyjnych siatkarskich campach dla dzieciaków, podczas których mógłbym podać im jak n a tacy, to czego się nauczyłem na różnych parkietach. Projekt ten, nawet jeżeli będę grał, będzie się gdzieś tam się rozwijał - zdradzał Igła.
Obaj z Achremem rozdali setki autografów, odpowiadali na pytania, robili sobie zdjęcia, a Krzysztof rozdał parę kompletów strojów. To było fajne spotkanie. Obaj jego bohaterowie zasłużyli sobie na niego, kibice też. Tylko szkoda, że nie zagrają w Asseco Resovii. Swoim następcom życzyli, aby zdobyli złoty medal MP, czego im się w ostatnim sezonie nie udało. Obaj nie ukrywali satysfakcji, że uczestniczyli w budowie klubu światowego formatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant ocenia
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły