Ludzie, którzy zęby zjedli w show-biznesie, przestrzegają: - Magdę trzeba przygotować na ten brutalny świat. Zwłaszcza na krytykę.
- Czy program cię zmienił? - pytam dziewczynkę już po tym, jak cała Polska dowiedziała się, że to 12-latka spod Lublina zwyciężyła III edycję show.
- Nie - odpowiada bez zastanowienia. Po chwili jednak dodaje: - No... chyba jestem bardziej pewna swoich umiejętności i odważniejsza.
Finałowy program TVN przyciągnął przez telewizory ponad 5,7 miliona Polaków. Choć konkurencja była duża, w III edycji programu było aż 8 śpiewających finalistów, to 12-latka zdobyła serca większości telewidzów.
- To był dla mnie szok, że to właśnie ja wygrałam ten program spośród milionów osób, które wzięły w nim udział - podkreśla Magda.
Feta w szkole
Do domu przywiozła sukienkę, w której wystąpiła podczas sobotniego finału. Po raz drugi założyła ją w poniedziałek na uroczystym apelu w szkole. Nauczyciele i uczniowie gratulowali jej sukcesu. Przygotowali też słodką niespodziankę.
Wcześniej Magda opowiadała swoje przeżycia kolegom i koleżankom z klasy: - Kiedy byłam już na scenie i puścili dym, szczypało mnie gardło. Zaczęłam kaszleć, a muzyka już się zaczęła. Bałam się, że nie zaśpiewam.
Ale i wcześniej droga na szczyt nie była łatwa. Przed półfinałem, kiedy Magda była już w Warszawie, okazało się, że ćwiczyła do złego podkładu muzycznego. Tuż przed samym występem dostała właściwy.
Zaśpiewała "Kołysankę" Dżemu i została pierwszą finalistką.
W półfinale jedna z jurorek, Małgorzata Foremniak skrytykowała sukienkę Magdy, choć strój przygotowali styliści pracujący przy programie "Mam Talent". Aktorka obiecała, że kupi 12-latce sukienkę w motyle. Co z obietnicą?
- Pani Małgosia powiedziała, że w tym roku przyjdzie do mnie Mikołaj, że ma dla mnie prezent - śmieje się Magda.
[obrazek2] Magda z rodzicami i aniołkiem, który przyniósł jej szczęście. (fot. Oko Cyklopa)
Problem z głosowaniem
Z powodu ogromnego natężenia ruchu SMS-owego podczas finału, użytkownicy Mixplusa oraz Simplusa w sieci Plus GSM mieli problemu z wysyłaniem głosów. Problem polegał na tym, że podczas wysłania wiadomości klienci otrzymywali wiadomość, że nastąpił błąd. Mimo to telefon wysyłał kolejne SMSy aż do momentu wyczerpania środków na koncie. W związku z tym pojawiły się opinie, że głosowanie trzeba unieważnić, bo głosy mogły być naliczane niesprawiedliwie. Arkadiusz Majewski z Biura Komunikacji Korporacyjnej Polkomtel S.A. zapewnił jednak, że awaria zakończyła się przed zamknięciem głosowania i wszystkie wysłane SMS-y zostały dostarczone do TVN, tak że problemy te nie miały wpływu na wynik głosowania.
Co mi tam zapalenie krtani
Kolejne problemy zaczęły się tydzień przed finałem. Magda zachorowała. Miała katar i duszący kaszel. Występ finałowy stanął pod znakiem zapytania. Dziewczynka nie była też przekonana do piosenki, którą miała wykonywać.
- Chciałam śpiewać coś z repertuaru Michała Bajora - podkreśla.
Ostatecznie zdecydowano jednak, że będzie to piosenka Edyty Geppert "Och życie, kocham cię nad życie".
I choć z powodu zapalenia krtani w ostatnim tygodniu przez finałem Magda nie miała już prób, to się nie poddała. Pojechała do Warszawy. Zaśpiewała i wygrała 300 tys. zł.
Aniołek na szczęście
Podczas finału miała ze sobą aniołka, na szczęście. - Dostałam go od pewnej pani, która powiedziała, że podoba jej się mój głos i mi kibicuje - opowiada. - Nie wiem, skąd pochodzi ta pani, ale aniołek przyszedł w paczce. Ponieważ przesyłka doszła, jak byłam już w Warszawie, na finał przywiozły mi figurkę siostry.
Po ogłoszeniu werdyktu telefon Magdy dzwonił bez przerwy. - W ciągu pół godziny dostałam 35 wiadomości z gratulacjami - wylicza Magda. - Później, jak zaczęli do mnie dzwonić znajomi, to telefon się rozładował.
Zaśpiewa z gwiazdami światowej sławy
Propozycję występu w Koncercie Noworocznym Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury Magda otrzymała jeszcze przed finałem. Dyrektor teatru zobaczył jej występ w telewizji i zaprosił ją do udziału w koncercie noworocznym.
Wezmą w nim udział gwiazdy światowej sławy. Znane arie operowe i operetkowe wykona sopranistka Iwona Hossa. Na scenie wystąpi również zespół Affabre Concinui. Wszystko pod batutą maestro Jerzego Maksymiuka, który ma napisać dla Magdy specjalny utwór. Koncert Noworoczny odbędzie się w Filharmonii Narodowej.
Trzeba ją dobrze poprowadzić
Na popularnym portalu społecznościowym facebook znana projektantka mody Ewa Minge zaapelowała do rodziców Magdy, by pieniądze z wygranej przeznaczyli m.in. na edukację dziecka, by Magdą zajęli się fachowcy.
- Odpowiedni nauczyciele będą dawali szansę, że dziewczynka spełni swoje marzenia o karierze muzycznej i będzie się dalej rozwijać - tłumaczy Minge. Jednocześnie przestrzega przed światem show-biznesu. - To brutalny świat, który zabija wrażliwość. Na pewno pojawią się "dobrzy ludzie", którzy będą chcieli na dziewczynce zarobić. Magdę trzeba przygotować na różnej rzeczy, m.in. na krytykę.
***
Po zakończeniu odcinka finałowego, pytania zwyciężczyni mogli zadać internauci. Jedna z osób była ciekawa, czy Magda nie obawia się fałszywych przyjaciół. - Są na pewno takie osoby, które mi zazdroszczą - odpowiedziała Magda. - Na pewno będą w jakiś sposób mnie krytykować. Na pewno będą starały się ze mną kolegować także z powodu wygranej. Ale nie boję się!:)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas