Oni najwięcej mogą w Przemyślu [RANKING]

Anonimowe badanie przeprowadziliśmy w trzech grupach mieszkańców Przemyśla lub osób tutaj pracujących bądź studiujących.
Wypowiedziało się ponad 20 ludzi związanych z samorządem, polityką, partiami i stowarzyszeniami. Druga grupa to kilkunastu przedsiębiorców. Najwięcej, bo ok. 50 głosów, zebraliśmy w środowisku akademickim. Wypowiedzieli się studenci II roku kierunku stosunki międzynarodowe, specjalności bezpieczeństwo międzynarodowe Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu.

Uśredniliśmy wyniki z każdej grupy, zsumowaliśmy i wyszła ogólna klasyfikacja.

Prezydent miasta liderem

Zdecydowanym liderem okazał się Robert Choma, prezydent Przemyśla. Wygrał również w rankingu każdej z badanych grup.

- Dość długo jest prezydentem miasta. Jest znany. De facto decyduje o wielu miejscach pracy, nie tylko w Urzędzie Miejskim, ale również w wielu podległych jednostkach. To setki etatów. Niedawno doszedł mu choćby szpital miejski, a tam pracuje pół tys. osób. A dzisiaj, kto może dać pracę, ten ma władzę - mówi jeden z badanych.

- Jest już 12 lat prezydentem, jest znany w województwie i w Polsce. Zasiada w zarządach regionalnych i krajowych stowarzyszeń - uzasadnia przedsiębiorca.

Na drugim miejscu uplasował się poseł PO Piotr Tomański. Popularny zwłaszcza wśród przedsiębiorców oraz osób związanych z samorządem i polityką.

- Wiem, że dzięki niemu, ale pewnie różnym innym osobom też, do Przemyśla spłynęło trochę pieniędzy z Warszawy i Unii Europejskiej. Według mnie o czyjejś sile świadczy to, ile może zrobić dla miasta - mówi jeden z przedsiębiorców.

Trzecie miejsce zajął Marek Kuchciński, poseł PiS, wicemarszałek Sejmu.

- Teraz ma liczne obowiązki w Warszawie. Rzadko jest w Przemyślu, ale ma dużo do powiedzenia. Można powiedzieć, że ma nieproporcjonalnie duże wpływy w stosunku do obecności w mieście - twierdzi nasz rozmówca.

- Dlaczego?

- Niedawne obsadzenie ważnych stanowisk w mieście. Przychodnia kolejowa, Centrum Kulturalne. Nie musi być w Przemyślu, aby decydować. Myślę, że to on będzie miał najwięcej do powiedzenia przy kandydacie PiS na prezydenta miasta i ewentualnych przedwyborczych koalicjach. A pewnie po wyborach też - mówi nasz rozmówca.

W rankingu studentów PWSW, wiceliderem został Janusz Hamryszczak, radny miejski PiS oraz dyr. Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu. Zdobył niemal identyczną ilość głosów, jak Robert Choma. Obaj panowie, w głosowaniu studentów, daleko w tyle zostawili pozostałe osoby.

Ciekawe wskazania

Spośród innych nazwisk często pojawiali się ks. abp. Józef Michalik, senator PiS Andrzej Matusiewicz, ks. abp. Jan Martyniak, europosłanka PO Elżbieta Łukacijewska.

Ciekawostki?

Jedna z osób, dość wysoko usadowionych w strukturach PiS, wskazała na pięciu hierarchów kościelnych.

- A ktoś spoza kościoła? - dopytujemy.

- Każdy mieszkaniec zrobi to, co ta piątka zechce - twierdzi nasz rozmówca.

Inna ciekawostka, troje studentów wśród najbardziej wpływowych osób w Przemyślu wymieniło redaktora naczelnego lokalnego tygodnika.