Opalaj się rozsądnie

Przygotowania do opalania trzeba zacząć jeszcze przed wyjazdem na wakacje. Kilka dni wcześniej warto zafundować skórze delikatny peeling.

Kosmetyki bez retinolu

- Latem radzę wybierać kosmetyki delikatniejsze, bez retinolu i kwasów owocowych. Peeling można przyrządzić też domowym sposobem. Wystarczy wymieszać oliwę z oliwek i cukier. Taka mieszkanka doskonale wygładza skórę - radzi Anna Kazior z Instytutu Piękna i Relaksu "Athelas" w Rzeszowie.

Żeby skóra opaliła się równomiernie musi być dobrze nawilżona. Dlatego latem nie żałujmy sobie balsamów czy mleczek. Skórę trzeba nawilżać także od wewnątrz, pijąc przynajmniej dwa litry niegazowanej wody mineralnej dziennie.

Uważaj!

Uważaj!

- Piasek i woda zwiększają intensywność promieni słonecznych. Dlatego na plaży szybciej możesz nabawić się oparzeń.

- Latem do oparzeń może dojść nawet w chłodniejszy dzień. Dlatego nie rezygnuje z kremu, gdy niebo jest zachmurzone.

- Woda nie chroni prze słońcem. Promienie UV przenikają do kilkunastu metrów w głąb. Po każdym wyjściu z wody nałóż krem ochronny ponownie.

Kremy z filtrem niezbędne

Osoby o jasnej karnacji zaczynając urlop powinny ostrożnie korzystać ze słońca. Pierwszego dnia najbezpieczniej będzie poopalać się nie dłużej niż 15 minut. W kolejne dni stopniowo wydłużamy ten czas o kolejne kwadranse. Opalając się w ten sposób uzyskamy trwały, brązowy odcień skóry. I co najważniejsze, unikniemy oparzeń!

Osoby o ciemniejszej karnacji mogą na słońcu przebywać nieco dłużej. Trzeba jednak pamiętać, że leżenie godzinami na plaży zaszkodzi każdemu!

- Przed każdym wyjściem na słońce trzeba pamiętać o nałożeniu na skórę kremu z filtrem. Osoby o jasnej cerze, ze skłonnością do oparzeń, powinny wybierać te z faktorem 30, 40 lub nawet 50 - radzi Anna Kazior.

Regularnie stosuj kremy

Im ciemniejsza karnacja, tym filtr może być mniejszy. Trzeba jednak pamiętać o regularnym kremowaniu. Nie wystarczy użyć kosmetyku tylko raz, rano. Na plaży smarujemy się co 2, 3 godziny i najlepiej po każdym wyjściu z wody.

- Po pobycie na słońcu dobrze jest wetrzeć w oczyszczoną skórę balsam po opalaniu. Kosmetyki tego typu łagodzą podrażnienia i utrwalają opaleniznę - dodaje Anna Kazior.

Gdy mimo wszystko słońce przypiecze nas zbyt mocno trzeba koniecznie schłodzić skórę. Doskonale do tego nadaje się... kefir i maślanka.

To może być udar!

To może być udar!

Udar cieplny może wystąpić w czasie upałów, gdy zbyt długo przebywamy na słońcu. Objawy to stan podgorączkowy lub gorączka (nawet powyżej 40 stop. C.), szybsze tętno i oddech, bóle i zawroty głowy, zaburzenia wzroku, nudności i wymioty, nawet utrata przytomności. gdy podejrzewasz udar, od razu skontaktuj się z lekarzem!

Dzieci pod specjalną ochroną

Maluszki poniżej 3 roku życia w ogólne nie powinny przebywać na słońcu w godz. od 10.30 do 17. Gdy z takim szkrabem wybieramy się na plażę, szukamy miejsca w cieniu. I nie ma mowy o bieganiu na golasa!

- Dziecko ubieramy w przewiewne ciuszki, na głowę zakładamy mu czapeczkę lub chustkę - radzi lek. med. Alina Szylar, ordynator oddziału dziecięcego w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie.

Nie okryte części ciała należy posmarować kremem z filtrem, najlepiej 50+. W drogeriach i aptekach do wyboru jest co najmniej kilkanaście produktów dla najmłodszych. W ofercie są nawet kremy dla noworodków. Kosztują od kilkunastu zł do nawet 100 w zależności od firmy.

- Bardzo ważne jest, by w upalny dzień maluch dużo pił. Najlepsza będzie niegazowana woda mineralna lub rozcieńczone soki owocowe - dodaje Alina Szylar.

Okulary tylko z filtrem

Nieodłączną częścią letniej garderoby są przeciwsłoneczne okulary. Uwaga jednak na tanie szkiełka sprzedawane na ulicznych straganach. Jeżeli nie mają filtra, zamiast chroni oczy, tylko im zaszkodzą. Dlaczego?

- Gdy szkła są przyciemnione, rozszerza się źrenica. Wówczas brak filtrów sprawia, że do oka trafia więcej promieni UV. Skutkiem mogą być problemy zdrowotne z siatkówką, soczewką - tlumaczy Stanisław Bocheński, optyk z Rzeszowa.

Dlatego gdy sprzedawca zapewnia nas, że okulary za 20 zł ochronią nasze oczy przed słońcem, nie wierzmy mu! Za dobre szkła z filtrami UV trzeba zapłacić co najmniej 100 zł.