Resoviacy dopingowani przez pond 2000 kibiców, dominowali nad rywalem we wszystkich elementach, szczególnie w bloku, obronie i ataku.
- Myślę, że obie drużyny mocno weszły w ten pierwszy mecz PlusLigi; a następnie - tak to jest w siatkówce - że jeden zespół musi okazać się lepszy. Nam udało się utrzymać wysoki poziom energii, przeciwnikom nie udało się utrzymać takiego poziomu. Gra w naszej hali, z naszymi fanami dawała nam ten dodatkowy zasób energii. Uważam, że to było dobre z naszej strony spotkanie i najważniejsze, że wyszliśmy z niego zwycięsko. Teraz będziemy przygotowywać się na kolejny mecz - komentował amerykański przyjmujący Torfey Defalco, który udanie zadebiutował w barwach rzeszowskiego klubu.
- Zdecydowanie nie dojechaliśmy na ten mecz, a Resovia zagrała bardzo dobrze szczególnie w bloku i obronie. Rzeszów nie pozwolił nam na zbyt wiele. Ciężko nam się zdobywało punkty. Mimo kontuzji, które nas trapią, potrafimy grać w tym zestawieniu dużo lepiej - kręcił głową Andrzej Wrona, kapitan Projektu. - Każdy zespół ma swój plan na mecz. Dziś plan Resovii był zdecydowanie lepszy od naszego, co pokazuje wynik i dosyć łatwe zwycięstwo. Resovia rozegrała bardzo dobre spotkanie. Gratulacje dla niej.
- Warszawianie pewnie trenowali przez jakiś okres w innym składzie, dlatego kontuzje i nie w pełni zdrowy Piotrek Nowakowski bardziej im przeszkodziły niż nam pomogły, utrudniając grę. Taka jest liga, takie rzeczy będą się zdarzać. Skupiliśmy się wyłącznie na sobie, a nie na tym, kto jest po drugiej stronie - powiedział Fabian Drzyzga nawiązując do kolejnego meczu, który już w środę w Krakowie z drużyną Barkom Każany Lwów. - Kolejny przeciwnik. Trzeba pojechać do niego i grać. Na pewno nie można go lekceważyć, bo wtedy będzie nieprzyjemnie.
- Mecz z Resovią musimy określić, jako falstart. Źle weszliśmy w ten mecz, od początku nam się nie układało, Mieliśmy dobre momenty gry, ale na dobrze dysponowaną Resovię, że światowej klasy zawodnikami, którzy wrócili po mistrzostwach świata w bardzo dobrej formie, nie udało się. Każdy element jest do poprawy, widać było, że w pewnym sensie głowa nie była przygotowana do tego meczu, bo w każdym elemencie zagraliśmy poniżej oczekiwań - stwierdził Piotr Graban, drugi trener Projektu. - Mam nadzieję, że przed wtorkowym meczem z GKS-em Katowice zresetujemy głowy i wejdziemy w ten sezon jeszcze raz, z dobrym charakterem i wynik będzie odmienny.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]