Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opłata za wpłatę

ALINA BOSAK Współpraca GRZEGORZ KRÓL
Im bardziej TPSA się unowocześnia, tym gorzej traktuje klienta.
Im bardziej TPSA się unowocześnia, tym gorzej traktuje klienta. KRZYSZTOF ŁOKAJ
Telekomunikacja zlikwidowała punkty, w których można było bez opłat uiścić rachunek telefoniczny. - Klient może skorzystać z okienka UniKasy, gdzie prowizja wynosi 99 gr. Tylko babcie były przyzwyczajone do darmowego płacenia w naszych punktach - tłumaczy rzecznik TPSA. - To bezczelność monopolisty - zauważa rzecznik konsumentów.

Kasy TPSA znajdowały się w całej Polsce. Podobnie jak w elektrowni, gazowni, czy nawet salonach operatorów komórkowych, można było zapłacić rachunek bez żadnych dodatkowych prowizji. Klienci TPSA nie mają już tej możliwości.
- To oburzające - mówi starszy mężczyzna stojący w kolejce na poczcie przy ul. Moniuszki w Rzeszowie. - Jeszcze miesiąc temu na tej poczcie było okienko telekomunikacji. A teraz przychodzę i widzę logo nowej firmy oraz informację, że muszę za zapłacenie rachunku zapłacić jeszcze złotówkę. Dla mnie liczy się każdy grosz.
- To naprawdę jest problem?! - nie może się nadziwić Barbara Górska, rzecznik TPSA w Warszawie. - Przecież większość ludzi i tak nie płaciła w tych okienkach, tylko szła do banku. No, może starsi klienci, babcie i dziadkowie byli przyzwyczajeni do płacenia w darmowych punktach, ale młodsi na pewno nie.
- Mamy setki telefonów w tej sprawie zarówno od ludzi młodszych, jak i starszych - mówi Joanna Dutkiewicz z Klubu Federacji Konsumentów. - Wysłaliśmy już protest do TPSA. A oni odpowiadają, że nawet to okienko, które jest na parterze ich warszawskiej siedziby nie należy do nich i nie wtrącają się, czy ktoś pobiera prowizję za rachunki telefoniczne. To bezczelność monopolisty, który czuje się bezkarny, bo klienci i tak są na nich skazani.
O wiele mniejsza od TPSA spółdzielnia Telekomunikacyjna WIST w Łące k. Rzeszowa (8,5 tys. abonentów) zatrudnia 4 inkasentów, którzy z rachunkami sami przychodzą do klienta. - My szanujemy ludzi, dzięki którym żyjemy -mówią w WIST. - Nawet abonament mamy niższy o 13 zł od TPSA.

To kwestia prestiżu

Dariusz Pomowski z Urzędu Ochrona Konkurencji i Konsumentów (niegdyś Urząd Antymonopolowy):

Nie ma prawa, które zmusiłoby TPSA do utrzymywania punktów, w których za darmo można uregulować rachunek telefoniczny. Żaden przepis nie mówi, w jaki sposób należy przyjmować odpłatność za usługi telekomunikacyjne. Jednak wiele podobnych firm i instytucji prowadzi swoje punkty opłacania rachunków, bo to jest dobre i wygodne dla jej klientów. To kwestia prestiżu firmy. Ktoś, kto porówna sposób obsługiwania rachunków klientów w telefoniach komórkowych i w stacjonarnej, wie na czym ten prestiż polega.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24