- Trochę pechowo rozegraliśmy końcówkę meczu - powiedział Łukasz Lewkowicz, szkoleniowiec rzeszowian. - Zrobiliśmy pewne błędy taktyczne. Cóż, nie tak wyobrażaliśmy sobie wejście w sezon, ale trzeba to przyjąć do wiadomości. Krakowianie nieźle zagrali, a Szwedo zaliczył pewnie mecz życia.
Starsi kibice ze Stalowej Woli nazwisko doskonale kojarzą. Stanisław Szwedo był zawodnikiem Stali, gdy ta na początku lat 90-tcyh zajmowała dwa razy piąte miejsce w ekstraklasie. Michał Szwedo jest bratankiem pana Stanisława.
Bohaterem meczu został Artur Włodarczyk, który trafił w ostatniej sekundzie.
- Ciężko powiedzieć coś mądrego po takiej sytuacji. Rzadko to się zdarza - mówił gracz z Krakowa. - Czułem, że wszystko będzie decydować do ostatnich sekund. Nawet to powiedziałem do Bartka Czerwonki, z którym znamy się łańcuckich czasów.
OPTeam Stolaro Resovia – UR Bozza Kraków 85:86 (20:22, 15:15, 15:20, 35:29)
Resovia: Szpyrka 28 (3x3, 5 str., 4 prz.), Mamcarczyk 24 (1x3), Wątroba 3 (1x3, 3 bl.), Czerwonka 8, Warszawski 16 (2x3, 11 zb., 3 bl.) oraz Krupa 2, Argasiński 2, Krzywdziński 2, Łódź-Śmigielski 0, Kindlik 0. Trener Łukasz Lewkowicz.
Bozza: Szwedo 35 (3x3, 11 zb.), Włodarczyk 20 (3x3), Jakubek 9 (1x3, 10 zb.), Piszczatowski 11 (5 str.), Pieniążek 2 (8 as., 3 prz.) oraz Siwak 5 (1x3), Jewuła 2, Nowacki 2. Trener Marek Paulisch.
W następnej kolejce rzeszowianie zmierzą się na wyjeździe z rezerwami GTK Gliwice.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?