Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ordynator zatrzymany za łapówki (video)

Janusz Motyka, Piotr Wróbel
Antoni F. nie spodziewał się, że policjanci obserwują go od kilku miesięcy.
Antoni F. nie spodziewał się, że policjanci obserwują go od kilku miesięcy. JANUSZ MOTYKA
Pieniądze, kurczaki, a nawet marynowane grzybki. Takie łapówki brał od pacjentów Antoni F, ordynator zatrudniony w jarosławskim szpitalu psychiatrycznym.

W środę gabinet znanego w Jarosławiu lekarza Antoniego F. odwiedziło pięciu pacjentów. Ordynator wziął od nich kilkaset złotych łapówki. Chwilę potem został zatrzymany przez policjantów z Wydziału do Walki z Korupcją KWP w Rzeszowie. Oprócz banknotów, znaleziono u niego odręczne zapiski dotyczące przyjętych łapówek.

- Policjanci od ośmiu miesięcy zbierali informacje na temat ordynatora. Mieliśmy sygnały, że regularnie przyjmuje łapówki - mówi Wiesław Dybaś z zespołu prasowego KWP.

Korupcja wśród lekarzy

Korupcja wśród lekarzy

* Krzysztof R., ordynator ortopedii w przemyskim szpitalu. W 2006 r. sąd (w pierwszej instancji) skazał go na 5 lat więzienia za przyjęcie 240 tys. zł od pacjentów w zamian za załatwienie endoprotez
* Jan M., ordynator oddziału reumatologii w leżajskim szpitalu. Podejrzany o branie łapówek za lewe zwolnienia i pomoc w uzyskaniu rent
* Wiesław M., chirurg ze Szpitala Miejskiego w Rzeszowie ("pomaganie" rolnikom w uzyskaniu rent.
Marek Sz - w tej samej sprawie.
* Tytus Z., rzeszowski lekarz (łapówki za renty).

Nie gardził jajkami

Ordynator (za pomaganie w otrzymaniu rent i lewych zwolnień oraz recept) brał po 100-200 zł. Nie gardził też drobnymi "upominkami" w postaci grzybków marynowanych, kurczaków, a nawet jajek.

Antoni F. w Jarosławiu uchodzi za człowieka majętnego. W krótkim czasie wybudował ekskluzywną willę. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia. Policja zatrzymała też osoby, którzy wręczały mu łapówki. Przewiduje się, że pacjentów, którzy opłacali ordynatora, może być kilkudziesięciu.

Jeździł po pijanemu

F. był już bohaterem artykułów w Nowinach.

- W sierpniu 2004r. za jazdę po pijanemu (2,3 promilla) sąd ukarał go wysoką grzywną i wydał mu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na dwa lata. Z tego powodu przestał być biegłym sądowym w zakresie psychiatrii - mówi Lucyna Oleszek, rzecznik Sądu Okręgowego w Przemyślu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24