Restauracja Masis istnieje od kilku tygodni i cieszy się dużym wzięciem wśród mieszkańców Krosna. Szczególnie zadowoleni mogą czuć się koneserzy jagnięciny, ponieważ przygotowane z niej potrawy mogą zaspokoić nawet najwybredniejsze gusta. Właścicielem lokalu jest Vahan Minasyan mieszkający od 15 lat w Polsce.
- Geograficzne położenie Armenii sprzyjało mieszaniu się kultur, co miało wpływ na wzbogacenie kuchni ormiańskiej - opowiada właściciel.
Oryginalne przyprawy ormiańskiej kuchni
Znaczna część potraw składa się z jagnięciny przyrządzanej na różne sposoby oraz ryżu. Dominują także potrawy z rusztu.
Na wyjątkowy smak wpływ mają świeże zioła takie jak kolendra, bazylia czerwona, rozmaryn, mięta czy hibiskus, które są sprowadzane z Cypru w ciągu 24 godzin.
Jedną ze specjalności restauracji w Krośnie jest dolma - farsz z delikatnej jagnięciny zawijany w liście winogron, i podawany z aromatycznym sosem czosnkowym. Kolejną pozycją kuchni ormiańskiej, której warto spróbować jest haszlama - pikantne danie z żeberek jagnięcych i bakłażanów.
Dobrze także skosztować lawaszu - chleba ormiańskiego pieczonego w Tandyrze, czyli kamiennym piecu oraz lori - przepiórki w marynacie śmietanowej z jajeczkami w gniazdku z surówki. Po takich potrawach możemy napić się tanu - napoju jogurtowego z ziołami i warzywami lub karkade - herbaty z kwiatu hibiskusa, której filiżanka jest stawiana na płonącej podstawie, dzięki czemu cały czas możemy delektować się aromatem napoju.
Restauracja w Krośnie - oczko w głowie właściciela
- Masis po ormiańsku oznacza Ararat, czyli górę, na której po potopie miała osiąść biblijna Arka Noego - mówi Vahan Minasyan, właściciel restauracji Masis. Lokal zdobią liście winogron, malowidła, na których widnieje wspomniana góra Ararat oraz półokrągłe okiennice.
- Chciałem, aby gość wchodząc do restauracji czuł się jak na wędrówce po górach Kaukazu - wyjaśnia Vahan.
Restauracja jest oczkiem w głowie prowadzącego także inne interesy właściciela. Sprowadził do niej ze swojej ojczyzny dwóch kucharzy, którzy zapewniają wykonanie potraw w tradycyjny ormiański sposób.
O innej regionalnej restauracji pisaliśmy w artykule: W Rzeszowie otwarto nową, grecką restaurację
- Cieszę się, że klienci przychodzą do mojego lokalu, chociaż muszę przyznać, że długo zastanawiałem się na otwarciem restauracji i kosztowało mnie to sporo nerwów, bo czułem, że na moich barkach w pewnym sensie ciąży reputacja kuchni ormiańskiej. To tak, jakby Polak pojechał do Armenii i otworzył restaurację, w której sprzedawałby bigos i schabowego z kapustą - opowiada właściciel.
Sama postać Vahana jest bardzo ciekawa. Z wykształcenia lekarz weterynarii posiadający talent do biznesu. Piętnaście lat temu przyjechał do Polski jako turysta, poznał swoją przyszłą żonę i pozostał do dziś. Jego młodszy brat w zeszłym roku był piłkarzem Resovii.
- Polska to moja druga ojczyzna, tutaj mam swoją rodzinę i mieszkam. Nie mniej jednak nie zapominam też o Armenii, a dzięki restauracji mogę przybliżyć kraj, z którego pochodzę Polakom - mówi Vahan Minasyan.
Przepisy na potrawy pochodzące z Armenii i Kaukazu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]