Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł Przeworsk pokonał JKS Jarosław. Trzy gole Piotra Boratyna [ZDJĘCIA, TRYBUNY]

kostek
Orzeł (biało-czerwone stroje) nie dał szans rywalom z Jarosławia
Orzeł (biało-czerwone stroje) nie dał szans rywalom z Jarosławia Grzegorz Kostka
Dla Orła i JKS-u pojedynki derbowe są jednymi z najważniejszych w sezonie. Kibice, którzy szczelnie wypełnili stadion przy ulicy Budowlanych w Przeworsku, byli świadkami zasłużonego i pewnego zwycięstwa gospodarzy.

Orzeł Przeworsk - JKS Jarosław 4:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Boratyn 16, 2:0 Boratyn 51, 3:0 Boratyn 74, 4:0 Nykanowich 86.

Orzeł: Kurosz 7 – Kowal 7, Strączek 8, Salwach 7, Kmiotek ż 7 – Wilk 7 (89 Młodnicki), Flis 8 (89 Kijanka), Lech ż 7, Nykanowicz ż 7, Błajda 7 (79 Barszczak) – Boratyn ż 10 (89 Sykała). Trener Grzegorz Sitek.

JKS: Lis 4 – Gwóźdź 4 (80 Hołowacz), Saramak 5, Sobolewski 4, Ptasznik 4 – Oziębło 4, Brodowicz 3 (59 Rabczak 3), Bańka 4, Korcz 3 (56 Kryczkowski 3), Pilch 3 (77 Ćwiecarz) – Pawlak 3 (77 Kopcio). Trener Paweł Załoga.

Sędziował Mastaj 5 (Dębica). Widzów 650.

Po pierwszych rozpoznawczych minutach zaatakował Orzeł i szybko zdobył gola. Prawą stroną pociągnął Krystian Błajda, wrzucił piłkę w pole karne, a Piotr Boratyn wykorzystał nie najlepszą interwencję obrońcy, pakując piłkę do siatki. Chwilę później z dystansu strzelał Maciej Lech, ale chybił zaś główka Piotra Boratyna wpadła w ręce Dominika Lisa. JKS po za dwoma zablokowanymi strzałami Karola Ptasznika i Artura Bańki niczym się nie wyróżnił.

Drugą połowę otworzył rajd i strzał z pola karnego Pawła Oziębło. Piłkę po tym strzale Robert Kurosz do spółki z Radosławem Salwachem wybili w pole. W odpowiedzi Krystian Błajda ponownie wrzucił z prawej strony piłkę a Piotr Boratyn pięknym strzałem głową podwyższył wynik spotkania.

Kolejne minuty to dalsza przewaga miejscowych i nieskuteczne próby Macieja Lecha, Karola Wilka i Andrija Nykanowicza. W końcu lewą stroną pociągnął Jacek Flis, ograł dwóch rywali i pięknie zagrał do Piotra Boratyna, który przerzucił sobie piłkę nad bramkarzem i wpakował ją do pustej siatki.

W między czasie Robert Kurosz uratował Orła przed startą bramki w sytuacji sam na sam z Kacprem Rabczakiem a kolejna próba Pawła Oziębła została skasowana przed bramką Orła przez Radosława Salwacha. Wynik derbów ustalił Andrij Nykanowicz lobując bramkarza z ponad 30 metrów. W doliczonym czasie gry groźnie z rzutu wolnego jeszcze uderzył Maciej Lech, lecz tym razem Dominik Lis wybił piłkę na róg.

PO MECZOWE OPINIE

Paweł Załoga (JKS): Wynik odzwierciedla dzisiejsze spotkanie. Popełniliśmy proste błędy w defensywie. Próbowaliśmy coś po zmieniać ale nic z tego nie wyszło. Znamy swoje miejsce w tabeli, walczymy o utrzymanie i gramy dalej.

Grzegorz Sitek (Orzeł): Zasłużony wynik. Brawo dla zespołu. Był to ważny mecz w kwestii utrzymania się w lidze. Dzisiaj wszystkich trzeba wyróżnić, cała drużyna zasłużyła na zwycięstwoi słowa pochwały. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować serie zwycięstw, bo punkty są nam bardzo potrzebne.

ZOBACZ TAKŻE – Lekkoatletka Resovii Matylda Kowal o przerwie na dziecko, doktoracie i marzeniu o trzecich igrzyskach [STADION EXTRA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24