Do zdarzenia doszło w II połowie niedzielnego pojedynku (3-1 dla przemyślan). Z sektora szalikowców Orła w stronę czarnoskórego piłkarza poleciało kilkadziesiąt bananów.
- To wstrętny rasizm i chamstwo, z którym trzeba walczyć wszelkimi środkami - mówi Adam Lisowiec, wiceprezes Polonii. - Nasz piłkarz jest zdruzgotany. Wiemy, że sędzia i obserwator opisali zdarzenie. My wysyłamy protest do związku. Nie oceniam tu wszystkich kibiców w Przeworsku, bo ci normalni też byli zbulwersowani.
Prezes przeprasza
W przeworskim klubie nikt nie ucieka od odpowiedzialności.
- Skoro pozwoliliśmy wejść tym chamom na mecz, bierzemy winę na siebie - podkreśla Tadeusz Rusinek, prezes Orła. - Jeśli będzie kara, to zapłacimy ją bez odwoływania się. Żeby było ciekawej urządzili nas tak pseudokibice z Jasła. Burmistrz prosił, aby ich wpuścić za darmo, a ci wycięli taki numer. Skoro mam okazję, w przepraszam piłkarza Polonii, że musiał to przeżywać.
Wydział dyscypliny czeka
Kazimierz Greń, prezes podkarpackiego związku informuje, że gdy tylko protokoły z meczu dotrą do związku, sprawą z miejsca zajmie się wydział dyscypliny.
- Mam nadzieję, że wszystko zostało dobrze opisane, bo nie chcę mieć ślepych sędziów i obserwatorów. Uczulę na sprawę przewodniczącego wydziału dyscypliny. Zaprosimy działaczy obu stron do związku, wysłuchamy ich relacji i wtedy podjęta zostanie decyzja o karze. Nie wiem ile Orzeł zapłaci, nie chcę niczego sugerować, ale rzecz nie skończy się niczym - zakończył szef podkarpackiego związku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?