Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o usiłowanie podwójnego zabójstwa pisze list do sądu: jestem niewinny. Chce się ze mnie zrobić kozła ofiarnego

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Nie przyjechałem zabić, przyjechałem, żeby się napić - twierdzi Piotr O. oskarżony o usiłowanie podwójnego zabójstwa w Iwoniczu. 54-latek napisał z aresztu list do Sądu Okręgowego w Krośnie. Przedstawia się w nim jako ofiara a nie agresor.

Piotr O. był już wielokrotnie w swoim życiu karany. Ma na koncie kilkanaście wyroków. Wiele lat spędził w więzieniu. Po wyjściu na wolność przez pewien czas mieszkał w schronisku dla bezdomnych w Krośnie. Tam poznał Mariana W. i Sławomira Ś. z Iwonicza. Obaj mężczyźni znaleźli się tam tymczasowo po tym jak ich dom ucierpiał w pożarze. Po pewnym czasie znowu wrócili do Iwonicza.

Feralnego dnia - 15 marca ub. roku - Piotr O. przyjechał do nich w odwiedziny. Przywiózł ze sobą alkohol. Doszło do awantury z użyciem noża.

Piotr O. trafił na ławę oskarżonych Sądu Okręgowego w Krośnie z zarzutem usiłowania podwójnego zabójstwa. Obciążyły go zeznania współuczestników libacji. Przede wszystkim Sławomira Ś. 25-latek zeznał, że Piotr O. był agresywny. Najpierw uderzył go w twarz, potem zranił nożem w szyję. Gdy młody mężczyzna wybiegł zadzwonić po pomoc, Piotr O. - tak zeznał 25-latek - zaatakował Mariana W. Rany zadane 61-latowi okazały się groźne. Konieczna okazała się operacja w szpitalu.
**

Piotr O. nie przyznał się do winy. Zaprzeczył by chciał kogoś zabić, by zadawał komuś ciosy nożem. **Przyznał, że szczegółów nie pamięta, bo był pijany. Biegli uznali Piotra O. za poczytalnego ale 51-latek nie zgadza się z ich opinią, bo - jak twierdzi - została wydana po zaledwie trzyminutowym badaniu.

Sąd planował zakończenie procesu w czwartek (6 lutego). Jednak ani prokurator, ani obrońca nie mieli możliwości wygłoszenia mów końcowych. Powód? Konwój z rzeszowskiego zakładu karnego nie mógł dowieźć oskarżonego na wyznaczoną godzinę, bo na przeszkodzie stanęły więzienne procedury. Rozprawa rozpoczęła się z dużym opóźnieniem. Musiała być przerwana, bo sędziowie mieli już zaplanowane kolejne rozprawy w tym dniu.

Udało się jedynie przedstawić list, który oskarżony kilka dni temu napisał do sądu z aresztu.

- Nigdy nie miałem zamiaru kogoś straszyć nożem a co dopiero, żeby zabić - stwierdził Piotr O.

Zdaniem oskarżonego, Sławomir Ś. kłamał. Zrzucił winę na niego i niesłusznie go obciążył swoimi zeznaniami.

- Przez niego zostałem kozłem ofiarnym, którego trzeba skazać - stwierdził oskarżony. Przekonywał, że podczas przepychanek z Ś. także i on ucierpiał. Miał rany m.in. za uchem i na plecach, uraz głowy.

Piotr O. napisał w liście, że jest schorowanym człowiekiem, od lat uzależnionym od alkoholu, cierpiącym na liczne choroby. To zostało - jak przekonywał - wykorzystane przez młodego mężczyznę, któremu łatwo przyszło zrzucić winę na kogoś otępiałego przez leki i alkohol a samemu cieszyć się bezkarnością.
Piotr O. wymieniał na co się leczy i ma pretensje do biegłych i do sądu - że nie został skierowany na obserwację psychiatryczną. - Wiem, że sąd chce mnie skazać i udowodnić, że winny został ukarany. Ale nie widzi ogromu nieszczęścia, jaki mi wyrządzają - przekonywał.

- Nigdy nikogo nawet nie postraszyłem nożem, a co dopiero zrobić komuś krzywdę. Nie miałem zamiaru zabójstwa - utrzymuje oskarżony Piotr O. Uważa, że nie ma dowodów przeciwko niemu. Jest tylko "słowo przeciw słowu" a pokrzywdzeni mówią nieprawdę.

Sąd na czwartkowej rozprawie uprzedził o możliwości zmiany kwalifikacji czynu popełnionego przez oskarżonego. Piotrowi O. może być przypisane nie usiłowanie zabójstwa, za co maksymalną karą jest dożywocie, ale spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i groźby karalne. Za przestępstwo to grozi od 3 do 15 lat więzienia.

Prokurator ani obrońca nie mieli wniosków dowodowych. Termin ostatniej rozprawy wyznaczono na 5 marca.


Zobacz też: CBŚP uderzyło w agencje towarzyskie tzw. „mieszkaniówki" [FILM Z POLICJI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24