Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o usiłowanie zabójstwa przed sądem

Karolina Jamróg
Dariusz Delmanowicz
Marcin Z. miał najpierw uderzyć Dawida G., potem zadać mu kilka ciosów nożem w klatkę piersiową.

- Nie miałem zamiaru zabić i nie była to żadna zemsta. Gdyby nie ten nóż to pewnie zaliczyłbym szpital, albo pogotowie - mówił dziś przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie Marcin Z. Dodał również, że to jego pobito.

Marcin Z. na rozprawę doprowadzony został z Zakładu Karnego w Rzeszowie. Odbywa tam tymczasowy areszt. 28 - latek jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa 24 - letniego Dawida. Sprawa, która swój finał znalazła przed sądem to wynik wydarzeń, do których doszło w nocy z 19 na 20 marca 2011 roku przed dyskoteką Meduza, przy ul. Sportowej w Dębicy. Bawili się w nim obaj mężczyźni.

Marcin Z. miał uderzyć młodszego kolegę i zadać mi kilka ciosów nożem w klatkę piersiową. 24 - latek trafił do szpitala z uszkodzonym sercem. Najpierw zajęli nim się lekarze ze szpitala w Dębicy, potem trafił pod opiekę specjalistów z rzeszowskiej placówki.

W sercu Dawida G. były dwie rany. Zdaniem lekarzy, którzy zajmowali się Dawidem G. gdyby mężczyzna szybko nie trafił na stół operacyjny, jego życia nie udałoby się uratować. Dalsze badania wykazały złamanie podstawy czaszki. Według opinii biegłego lekarza uraz mógł powstać nie w wyniku ciosu, ale upadku i uderzenia głową o twarde podłoże.

Podczas rozprawy sąd podjął decyzję o przedłużeniu aresztu tymczasowego dla oskarżonego o kolejne 2 miesiące. Motywował to faktem, że zarzut ciążący nad Marcinem Z. jest poważny, a kara, jaka mu grozi wysoka. 28 - latkowi grozi nawet dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24