Według rodziców uczniów chłopiec sprawiał problemy od pierwszej klasy.
- Na początku byliśmy wyrozumiali. Ale z dnia na dzień było coraz gorzej. Doszło do tego, że nasze dzieci boją się przez niego chodzić do szkoły - usłyszeliśmy od rodziców, którzy poprosili Nowiny o interwencję.
Słownictwo spod budki z piwem
- Załatwia się na daszku szkoły albo do kosza na śmieci. Poniewiera innymi dziećmi. Potrafi, siedząc w ławce, nagle odwrócić się i pięścią uderzyć kolegę - mówi mama jednego z uczniów.
Dyrekcja szkoły postanowiła, że dziecko będzie miało indywidualny tok nauczania. W ten sposób ograniczyłaby mu kontakt z rówieśnikami. Ale nie zgodzili się na to rodzice chłopca. Postanowili przyprowadzać go do szkoły. Ta szuka innego rozwiązanie problemu.
- Pomóc chce nam miasto. Będę chciała wystąpić o przyznanie nauczyciela wspomagającego. To wykwalifikowany pedagog, który byłby w pobliżu dziecka i wiedział, jak reagować - mówi Elżbieta Chodzińska, dyrektor SP nr 24. Szkoła stara się chłopcu pomóc.
- Chodzi na zajęcia z socjoterapii, nie raz rozmawiał z nim pedagog szkolny. Na pytanie dlaczego robi krzywdę innym dzieciom odpowiada najczęściej: bo tak - przyznaje dyrektorka.
Kuratorium ma związane ręce
- Jeśli dziecko ma wskazanie do indywidualnego toku nauczania, a jego rodzice nie chcą się do tego stosować to łamią prawo - wyjaśnia Mariola Kiełboń, wizytator z Podkarpackiego Kuratorium Oświaty.
Kuratorium interweniowałoby w przypadku, gdyby zgłosili się rodzice prześladowanych dzieci, skarżąc się na dyrekcję, że nic w tej sprawie nie robi. W tym jednak przypadku do dyrekcji nikt nie ma pretensji.
Sprawę ośmiolatka znają też rzeszowscy policjanci.
- Cztery razy kierowaliśmy w tej sprawie wniosek do sądu rodzinnego. O szczegółach nie możemy mówić, ze względu na wiek dziecka - wyjaśnia Adam Szeląg, oficer prasowy rzeszowskiej policji.
Psycholog doradza terapię dla całej rodziny
Zdaniem Katarzyny Górki, psycholog z Rzeszowa pomóc dziecku mogą sami rodzice.
- Nie można separować dziecka od społeczeństwa, wysyłając na indywidualny tok nauczania. Ten chłopiec jest jeszcze za mały, nie jest do końca świadomy swojego zachowania - uważa.
Skąd bierze się u niego agresja?
- Być może próbuje w ten sposób odreagować sytuację, jaka panuje w jego domu. Najlepszymi terapeutami są rodzice. Być może oni też potrzebują pomocy - uważa Górka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA