Kawalerka - chociaż maleńka i mieści tylu lokatorów - lśni czystością. Ubrania poskładane w kostkę, zabawki poukładane na półkach. Na ścianach zdjęcia dzieci. Jest przytulnie, ale niewyobrażalnie ciasno. Klitka w dzień pełniąca rolę salonu, nocą zamienia się w sypialnię dla 5-letniej Martynki, 6-letniej Justynki, 10 - letniej Moniki i ich mamy, pani Ireny.
Więzień ma lepiej od nas
W pokoju obok śpią chłopcy: gimnazjalista Krystian, licealista Adrian i student Kamil. Dla ojca, pana Roberta, nie ma już miejsca. Noce spędza więc u rodziców. W takich właśnie warunkach Hołyszkowie mieszkają od pięciu lat. I takiego życia mają już dość. - Nawet więzień ma więcej miejsca- żali się pan Robert.
- Dzieci nie zapraszają kolegów, bo wstydzą się tej ciasnoty - pani Irena ukradkiem ociera łzę. Kamil do matury uczył się w łazience. - Nie miał gdzie. Żal było patrzeć. A mamy bardzo zdolne dzieci. Świetnie się uczą. Jesteśmy z nich bardzo dumni - mówi pan Robert.
Hołyszkowie od pięciu lat starają się o większe mieszkanie od miasta.
- Nie chcę stumetrowego apartamentu. Nam naprawdę wystarczy 60 mkw. Tak, żebym miał gdzie dzieci położyć - zapewnia mężczyzna.
Bałem się tam mieszkać
- Rodzinie państwa Hołyszków zaproponowano mieszkanie przy ul. Lwowskiej. To było trzy lata temu. Pani Irena podpisała umowę najmu, ale potem ją wypowiedziała - przypomina Witold Wołczyk, rzecznik Urzędu Miasta w Przemyślu. Pan Robert przyznaje, że z lokalu bardzo się ucieszył. Do momentu, aż nie dowiedział się, kim są jego sąsiedzi. - Płakałem ze szczęścia. Choć kamienica wygląda obskurnie, a w środku nie ma ogrzewania, tylko mieszkanie trzeba opalać węglem - wspomina pan Robert.
Pojechaliśmy sprawdzić, jak wygląda przydzielony rodzinie Hołyszków lokal.
Obskurnie - to delikatnie powiedziane. Kamienica wygląda jak opuszczona. Tynk się sypie, wymalowane sprayem ściany, powybijane szyby w drzwiach. Z niektórych mieszkań słuchać odgłosy alkoholowych libacji.
- Zacząłem remontować to mieszkanie. Dwa razy mnie okradli. Doszliśmy do wniosku, że tam dzieci nie wychowamy. I wróciliśmy do naszej klitki - mówi rozżalony mężczyzna.
Muszą poczekać
Urzędnicy, słysząc tę historię, bezradnie rozkładają ręce.
- Rodzina Hołyszków, chcąc dostać inny lokal, musi jeszcze raz złożyć wniosek - twierdzi Witold Wołczyk. Potrzebna im też ogromna cierpliwość, bo w Przemyślu na mieszkanie komunalne czeka się co najmniej kilka lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Żegnał Romusia, współtworzył "Plebanię". Zmarł ksiądz Bartmiński. Długo cierpiał
- Rutkowski zabrała dzieci i wyleciała z Polski. Tak wygląda krótko przed drugim ślubem
- Rosiewicz trafił do szpitala. Przeszedł wielogodzinną operację [TYLKO U NAS]
- Ida Nowakowska wyjedzie z Polski?! Wieści o jej mężu nie napawają optymizmem