Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ósmoklasiści z Podkarpacia spokojnie napisali egzamin mimo strajku nauczycieli

Anna Janik
Krzysztof Kapica
We wszystkich 968 szkołach podstawowych w regionie egzamin ósmoklasistów z języka polskiego przebiegł bez zakłóceń. Uczniowie ocenili, że był łatwy.

- Spodziewałem się dużo trudniejszego testu, ale zaskoczyły mnie w sumie lektury, które się pojawiły, czyli „Mały książę” i „Kamienie na szaniec”, bo mieli to już gimnazjaliści - mówił po wyjściu z sali Filip Wolny, ósmoklasista z SP nr 16 w Rzeszowie. -Liczyłem na rozprawkę i całe szczęście się pojawiła. Czuję, że poszło mi dobrze - dodaje.

CZYTAJ TEŻ:
Egzamin ósmoklasisty 2019, język polski: odpowiedzi, arkusze CKE, pytania [15.04.2019]

Podobne wrażenie mieli pozostali uczniowie. Według nich wystarczyło na bieżąco przyswajać materiał, by napisać test bez dodatkowych korepetycji i szczególnych przygotowań. Jak przyznali, nie obawiali się też o to, czy egzaminy ze względu na strajk się odbędą.

- Jeszcze dwa tygodnie temu owszem baliśmy się o to, myśleliśmy, że będziemy mieć problem z przyjęciem do szkoły średniej - mówi Sebastian Kulik z SP nr 16.

W tej szkole na 60 nauczycieli strajkuje 12, a 6 jest na zwolnieniach lekarskich. Kiedy strajk się zaczynał, pracy odmówiło 48.

- Część koleżanek zawiesiła strajk, by można było spokojnie przeprowadzić egzaminy. Wszyscy jesteśmy już tym zmęczeni, chcielibyśmy wrócić do naszych uczniów - mówi Bożena Kuśnierz, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej. - Czekamy na rozmowy w ramach zapowiadanego okrągłego stołu. Liczymy, że wywalczymy swoje. Mamy świadomość, ze dwa czy trzy dni strajku nic nie dadzą, dlatego nie odpuszczamy - dodaje Małgorzata Cach.

Jak podkreślają nauczycielki, w całej tej trudnej sytuacji cieszy ich fakt, że więcej i rzetelniej mówi się o zawodzie nauczyciela.

- My pracujemy nie 18 czy 40 godzin, a średnio 46 godzin. Każdy z nas prowadzi zajęcia dodatkowe, wyrównawcze, po zajęciach jeździmy z dziećmi na basen, przygotowujemy je do konkursów, robimy dekoracje, wystawy szkolne. To wszystko robimy po lekcjach - mówią.- Cieszymy się, że mamy teraz duże poparcie wśród rodziców, dziadków rodzin. Przychodzą do nas, każą nam się trzymać, przynoszą nam ciasta. To dla nas bardzo ważne - dodają.

I przyznają, że decyzja o kontynuowaniu strajku ze względu na fakt, że za te dni nauczyciele nie dostają w ogóle pieniędzy nie jest łatwa.

W sprawie płac zainterweniował u prezydenta miasta klub radnych „Rozwój Rzeszowa”

- Chcemy, aby wszystkie środki przeznaczone na oświatę, w tym także wynagrodzenia niewypłacone nauczycielom podczas strajku, pozostały w szkołach - mówi Konrad Fijołek, przewodniczący klubu. - Prezydent zareagował pozytywnie. Mamy nadzieję, że wkrótce, po zakończeniu akcji strajkowych, te pieniądze będą służyć rzeszowskiej oświacie. Chcemy, aby z tych środków można było opłacać dodatkowe zajęcia, czy wesprzeć tych nauczycieli, którzy odnoszą szczególne sukcesy – dodaje.

Jak poinformowała kurator oświaty, strajk toczy się w ok. 30 proc. podkarpackich szkół. W Rzeszowie strajkuje 60 na 88 szkół. We wtorek 100-minutowy egzamin z matematyki napisze prawie 21 tys. uczniów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24