Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osoby postronne coraz częściej zatrzymują pijanych kierowców

Bartosz Gubernat
Zgodnie z polskim prawem za stężenie alkoholu na poziomie 0,2-0,5 promila, kierowca odpowie za tzw. jazdę po użyciu alkoholu. Grozi za to grzywna w wysokości od 50 do 5000 zł, utrata prawa jazdy na okres od 3 do 6 lat oraz nawet 30 dni aresztu. Wynik wyższy niż 0,5 promila to jazda w stanie nietrzeźwości, czyli przestępstwo. Prawo jazdy traci się na okres od roku do 10 lat, a w razie spowodowania wypadku z ofiarami nawet dożywotnio. Do tego dochodzi jeszcze grzywna i kara do 2 lat więzienia. W przypadku recydywistów maksymalny wymiar kary rośnie do 5 lat, a jeśli kierowca spowoduje wypadek, może pójść za kratki nawet na 10 lat.
Zgodnie z polskim prawem za stężenie alkoholu na poziomie 0,2-0,5 promila, kierowca odpowie za tzw. jazdę po użyciu alkoholu. Grozi za to grzywna w wysokości od 50 do 5000 zł, utrata prawa jazdy na okres od 3 do 6 lat oraz nawet 30 dni aresztu. Wynik wyższy niż 0,5 promila to jazda w stanie nietrzeźwości, czyli przestępstwo. Prawo jazdy traci się na okres od roku do 10 lat, a w razie spowodowania wypadku z ofiarami nawet dożywotnio. Do tego dochodzi jeszcze grzywna i kara do 2 lat więzienia. W przypadku recydywistów maksymalny wymiar kary rośnie do 5 lat, a jeśli kierowca spowoduje wypadek, może pójść za kratki nawet na 10 lat. Bartosz Gubernat
Nietrzeźwych kierowców łapie nie tylko policja. W miniony weekend w Rzeszowie trzy takie osoby zatrzymali sami mieszkańcy.

Niedziela, godz. 20, ul. Sympatyczna na willowym osiedlu Drabinianka w Rzeszowie. Do luksusowego auta chwiejnym krokiem wsiada mężczyzna w średnim wieku. Przekręca kluczyk i próbuje wyjechać na główną drogę. Całe zajście obserwuje nasz Czytelnik, który chwilę wcześniej wrócił z rodziną z wypadu za miasto.

- To co się święci dostrzegł także mój sąsiad, który akurat nadjechał. Zablokował samochodem wyjazd z parkingu, a potem wyciągnęliśmy gościa z samochodu. Rzucał się strasznie, obrażał nas i próbował uciekać, ale nie puściliśmy my go i z pomocą jeszcze jednego sąsiada przytrzymaliśmy go aż przyjechała policja - opowiada.

Jak się później okazało, człowiek, któremu uniemożliwili jazdę miał we krwi prawie 3 promile alkoholu.

Jak informują policjanci, w podobny sposób na pijanych siadających za kierownicę reaguje coraz więcej osób. - Kilka dni temu jeden z kierowców pojechał za volkswagenem łamiącym jeden przepis za drugim. Zatrzymał się za nim na skrzyżowaniu, a potem wysiadł, podbiegł do auta z przodu i wyciągnął ze stacyjki kluczyki. Jadący nim mężczyzna miał ponad 2 promile.

Inny kierowca zatrzymał na ul. Podkarpackiej motocyklistę jadącego całą szerokością drogi, wiozącego pasażera bez kasku. - Pierwszy miał 2,1 promila, drugi 0,7 promila - mówi Adam Szeląg z rzeszowskiej policji.

Jak informuje Komenda Główna Policji, w ubiegłym roku na polskich drogach przeprowadzono prawie 9 milionów kontroli trzeźwości kierowców. Zatrzymano aż 162 tysiące pijanych kierowców. 8476 z nich na Podkarpaciu. W naszym regionie pijani kierowcy spowodowali 134 wypadki, w których zginęło 11 osób, a 185 zostało rannych. W skali kraju wypadków było aż 2101, ofiar śmiertelnych 265, a rannych 2726. Od początku stycznia do wczoraj policjanci zatrzymali w naszym regionie kolejnych 1696 potencjalnych zabójców.

- "Zdejmujemy" od kilkunastu, do kilkudziesięciu, takich osób dziennie. Ale to zapewne tylko wycinek, wierzchołek góry lodowej. Wsparcie ze strony mieszkańców regionu jest wiec bardzo istotne. Kto wie, czy zabierając takiej osobie kluczyki nie ratujemy czyjegoś życia - mówi Paweł Międlar, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie.
Przekonuje, że aktywność mieszkańców regionu wzrosła po tragicznym wypadku z początku roku, kiedy w Kamieniu Pomorskim 26-latek z 2 promilami alkoholu zabił sześć osób, w tym jedno dziecko. - Widok ofiar przykrytych folią przemawia do rozsądku bardziej, niż suchy policyjny komunikat, jakich codziennie jest setki. Ludzie chyba zdali sobie sprawę z powagi sytuacji, dotarło do nich, że taka tragedia może spotkać każdego, bez względu na to, gdzie mieszka i co robi - mówi Międlar.

Batoniki? To nie przejdzie

Wszyscy trzej kierowcy zatrzymani w weekend w Rzeszowie zostali zwolnieni do domu, ale za jazdę w stanie nietrzeźwości będą sądzeni jak przestępcy. Stracą prawo jazdy i zapłacą grzywnę. - Takie sprawy rozpatrujemy niemal codziennie. W porównaniu do minionych lat ich liczba niestety nie spada. Mniej jest tylko osób, które przed sąd trafiają za powtórne prowadzenie po alkoholu - mówi sędzia Krzysztof Jucha, wiceprezes Sądu Rejonowego w Rzeszowie.

Dodaje, że kierowcy najczęściej okazują skruchę i tłumaczą się kacem. - Osoby, które zatrzymano z niewielką ilością alkoholu przekonują, że piły dzień wcześniej i nie zdawały sobie sprawy z zagrożenia. Ale są i tacy, którzy próbują kombinować. Jeden kierowca chciał mnie przekonać, że nie pił, a wskazanie alkomatu to wynik przejedzenia batonikami "Jacek". Inny przyznał się do winy, ale zapewniał, że prosto z dyskoteki wsiadł do auta, ponieważ musiał uciekać przed bijącymi go ludźmi. Jego wersji nikt nie potwierdził - wspomina sędzia Jucha.

Eksperyment na czwórce

Jak czuje się i reaguje kierowa jadący autem po alkoholu będzie można przekonać się dzisiaj w godz. 8.30-11.30 w Wierzbnej. Przy krajowej czwórce trzygodzinną akcję prewencyjną przeprowadzą policjanci wspólnie z inspekcją transportu drogowego i służbą więzienną. Kierowcy będą tu zatrzymywani do kontroli, a mandat za drobne wykroczenia będą mogli zamienić na pouczenie. Warunek?

- Trzeba będzie zgodzić się na udział w symulacji wypadku bez zapiętych pasów i ubrać alkogogle. Chcemy w ten sposób uświadomić kierowcom, jak dużym zagrożeniem jest dla pozostałych pasażerów samochodu osoba, która nie zapnie pasów. Mając na oczach specjalne gogle kierowca przekona się, co znaczy usiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu - mówi Mirosław Półtorak, szef południowo-wschodniej delegatury ITD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24