Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni (?) gol

WALDEMAR MAZGAJ
Na boisku żartów nie było. Walczą o piłkę (od lewej): Tomasz Iwan, Marek Jóźwiak i Wojciech Szala.
Na boisku żartów nie było. Walczą o piłkę (od lewej): Tomasz Iwan, Marek Jóźwiak i Wojciech Szala. TOMASZ ROWIŃSKI
Pięć tysięcy kibiców, wielu przyjaciół, znajomych i fanów Leszka Pisza przyszło oklaskiwać byłego reprezentanta Polski, który na stadionie Igloopolu Dębica rozgrywał swój ostatni mecz w karierze.

Pisz, który na swój benefis zaprosił wiele piłkarskich znakomitości, był najlepszym zawodnikiem na boisku i strzelił piękną bramkę. Żałował, że nie wszyscy zaproszeni koledzy mogli przyjechać do Dębicy. Mimo wszystko na boisku aż roiło się od sław. - Można by podzielić składy na trzy-cztery mecze, a i tak byłoby co oglądać - mówił jeden z dziennikarzy. Niektórzy zawodnicy do hotelu "Igloopol" przyjechali już w czwartek i razem z Mateuszem Borkiem, znanym komentatorem telewizyjnym pochodzącym z Dębicy, "ustalali taktykę na to spotkanie".

Sto lat!

Zanim piłkarze wybiegli na murawę, w świetle kamer telewizji Polsat, która w kanale sportowym transmitowała mecz, Leszek Pisz odebrał mnóstwo nagród, kwiatów i podziękowań, a kibice odśpiewali mu gromkie "Sto lat!". Trzej skoczkowie z Aeroklubu Mieleckiego tuż przed meczem wylądowali na samym środku boiska, tam też spadła piłka wyrzucona z helikoptera.
W pożegnalnym spotkaniu pierwszy strzał na bramkę oddał - a jakże! - Leszek Pisz. Gola zdobył jednak Roman Kosecki. - Napastnika rozlicza się z goli. Zamknąłem oczy, walnąłem i wpadło, ku uciesze gawiedzi - opowiadał opalony "Koseki".
Legionistom, w I połowie mającym sporą przewagę, długo nie udawało się przechytrzyć Aleksandra Kłaka, który popisywał się kapitalnymi interwencjami. - Niektórzy już myśleli, że jestem piłkarskim emerytem, ale mam się całkiem dobrze. Dopiero w czwartek skończyłem sezon w Belgii. Wsiadłem w samochód i przyjechałem, bo nie mogłem nie pożegnać Leszka - opowiadał były bramkarz Igloopolu.
W końcówce I połowy ożywił się Jerzy Podbrożny, który oddał trzy groźne strzały. - Pamiętam, jak jeździłem po Jurka do Rzeszowa i w klatce jego bloku mijałem się z działaczami Widzewa. Oni jechali windą w górę, a ja schodziłem na dół po schodach. Połowa ekstraklasy chciała mieć wtedy Podbrożnego u siebie, a wylądował w drugiej lidze, u nas - mówił prezes LKS-u Igloopol, Stanisław Baczyński, do Franciszka Smudy, trenera Widzewa Łódź, gdzie w minionym sezonie grał "Guma".

Skrót i karne

Aby "zmieścić" się w czasie antenowym, drugą połowę skrócono o ponad kwadrans i zarządzono strzelanie rzutów karnych. Gdy do decydującego uderzenia szykował się Dariusz Dudek, obrońca Legii, zawodnicy z przeciwnej drużyny krzyknęli: "Dudi, umiesz się bawić?". Brat naszego reprezentacyjnego bramkarza tylko się do nich uśmiechnął, a po chwili pewnie strzelił do bramki.
Niemal wszyscy schodzący do szatni zawodnicy zostali odarci z koszulek przez kibiców. "Upiekło" się chyba tylko Dixonowi Choto, czarnoskóremu obrońcy testowanemu w Legii. Trener Dragomir Okuka, zapytany o formę Choto, żartował: "Na tle znakomitych piłkarzy, takich jak Pisz, niewiele mógł pokazać".
Mecz był gwoździem programu obchodów jubileuszu 25-lecia Ludowego Klubu Sportowego Igloopol. Oprócz niego odbyło się wiele konkursów i zabaw dla dzieci, mecz bokserski Dębica - Tarnów, pokazy karate i występ zespołu młodzieżowego. W przerwie spotkania mini-mecz rozegrali chłopcy z dwóch najlepszych dębickich UKS-ów, Zrywu i Olimpu. Dobra zabawa na pomeczowym bankiecie trwała do późnych godzin... porannych.

Legia, której piłkarze potraktowali mecz prestiżowo i przyjechali do Dębicy w najmocniejszym składzie, zapowiada... pożegnanie Leszka jeszcze raz, w Warszawie.

GOŚCIE LESZKA PISZA (IGLOOPOL DĘBICA) - LEGIA WARSZAWA 2-2 (1-1), karne 3-4

1-0 Kosecki (19, strzał z dystansu), 1-1 Svitlica (33, asysta Saganowskiego), 1-2 Saganowski (57), 2-2 L. Pisz (67, asysta Śliwowskiego).
Karne: 1-0 Sokołowski II, 1-1 Magiera, Podbrożny (w poprzeczkę), Surma (broni Robakiewicz), 2-1 L. Pisz, 2-2 Saganowski, Ratajczyk (broni Załuska), 2-3 Jarzębowski, 3-3 Włodarczyk, 3-4 Dudek.
GOŚCIE PISZA: Aleksander Kłak (46. Zbigniew Robakiewicz) - Dariusz Kubicki, Zbigniew Mandziejewicz, Krzysztof Ratajczyk - Tomasz Sokołowski II, Tomasz Iwan, Piotr Świerczewski, Piotr Włodarczyk - Leszek Pisz - Jerzy Podbrożny, Maciej Śliwowski oraz Jan Karaś, Roman Kosecki, Leszek Kucharski, Olaf Lubaszenko, Mieczysław Pisz, Andrzej Szybist. Trenerzy - Andrzej Strejlau i Lucjan Brychczy.
LEGIA: Artur Boruc (46. Łukasz Załuska) - Wojciech Szala, Marek Jóźwiak, Tomasz Jarzębowski - Adam Majewski, Łukasz Surma, Aleksandar Vuković, Tomasz Kiełbowicz - Cezary Kucharski - Stanko Svitlica, Marek Saganowski oraz Dixon Choto, Dariusz Dudek, Jacek Magiera, Radosław Wróblewski, Mariusz Zganiacz. Trener - Dragomir Okuka.
Sędziowali Tadeusz Diakonowicz (Warszawa), Marek Dardas (Wrocław), Antoni Fijarczyk (Stalowa Wola). Widzów ok. 5 tysięcy.

Głosy

[obrazek6]LESZEK PISZ (kapitan Igloopolu): - Dziękuję wszystkim kolegom i zespołowi Legii, że postanowili uczcić mój pożegnalny mecz. Brawa także dla kibiców. Stworzyliście mi niesamowite widowisko.
[obrazek7]CEZARY KUCHARSKI (kapitan Legii): - Takiemu zawodnikowi, jak Leszek, nie mogliśmy odmówić. Trener prosił nas, byśmy dobrze się bawili i uważali na kontuzje. Grałem z Leszkiem przez rok w Legii, gdy występowaliśmy w Lidze Mistrzów. Tacy piłkarze rodzą się raz na kilkadziesiąt lat, oni decydują o obliczu zespołu.
[obrazek8]OLAF LUBASZENKO (aktor, zawodnik "Gości"): - Dziękuję obrońcom Legii, że potraktowali mnie ulgowo. Zresztą nie starałem się im naprzykrzać. Znalazłem sobie takie ładne miejsce przy lini, w cieniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24