Oświadczenia majątkowe burmistrzów Dębicy. Wolicki zadłużony, Trojan oszczędny

Wolickiemu posada burmistrza przyniosła w ub. roku ponad 133 tys. zł dochodu.

Franki do oddania

Włodarz wykazał 6,5 tys. zł oszczędności i spośród trójki burmistrzów jest to zdecydowanie najmniejsza kwota. Brak oszczędności nie dziwi jednak, zważywszy, że Wolickiemu 31 grudnia ub. roku pozostawało do spłaty 129,8 tys. franków szwajcarskich kredytu konsolidacyjnego i 30,1 tys. zł kredytu gotówkowego. Burmistrz wykazał też 5 tys. zł kredytu odnawialnego, ale w oświadczeniu napisał, że ten kredyt jest przyznany i niewykorzystany.

Uprawia na własne potrzeby

Wolicki mieszka w domu o powierzchni 120 metrów kw., który wycenił na 250 tys. zł. Ma też ponad 5-hektarowe gospodarstwo rolne na własność z żoną, a dodatkowy hektar dzierżawi. Ziemia nie przyniosła mu w ub. roku dochodów. Burmistrz napisał, że uprawy przeznacza na własne potrzeby.

Konta, akcje i... suzuki

Żadnych długów nie mają zastępcy Wolickiego - Trojan i Krzysztof Krawczyk. Ten pierwszy ma 110 tys. zł i 4 tys. euro oszczędności oraz 64 tys. zł ulokowane w funduszach inwestycyjnych. Do tego pakiety akcji warte kilkaset tysięcy złotych. Ich dokładną wartość trudno podać, bo tylko papiery Instalu Kraków i Pronoxu są notowane na giełdzie i na koniec ub. roku były warte w sumie 10,4 tys. zł. Nawet kilkadziesiąt razy większą wartość ma 5 211 akcji BOT i 1 243 akcji PZU.

Trojan swój dom o powierzchni prawie 175 m kw. wraz z działką 674 m kw. wycenił na 250 tys. zł. Wiceburmistrz jest też właścicielem ćwiartki ponad hektarowej działki o wartości 300 tys. zł. Do tego ma parcelę o wartości 36 tys. zł i jest współwłaścicielem motocykla suzuki intruder. W magistracie zarobił 116 tys. zł.

100 tys. oszczędności

Nieco mniej, bo niespełna 114 tys. zł, z tytułu zasiadania na fotelu wiceburmistrza wyciągnął Krawczyk. Do tego zarobił ponad 6,3 tys. zł jako członek rady nadzorczej PKS Dębica, którym był do 10 marca ub. oku.

Krawczyk wykazał 100 tys. zł oszczędności i pakiet 70 akcji Dębicy, który na koniec 2008 r. był wart niecałe 2,7 tys. zł. Wiceburmistrz swoje 57-metrowe mieszkanie wycenił na 100 tys. zł, a 12-arową działkę - na 70 tys. zł. Jeździ renault megane z 1998 r.