W 2008 roku prezydent Ferenc miał niewiele ponad 60 tys. zł oszczędności, ale już rok później - ponad 168 tys. zł. Ferenc, wspólnie z żoną, ma też dom o powierzchni 150 m kw. o wartości 380 tys. zł i mieszkanie ponad 66-metrowe wycenione na 280 tys. zł.
W 2008 roku jako prezydent zarobił 160 tys. zł do tego emerytura w kwocie 41 tys. zł i ponad 11 tys. zł za wynajmowanie mieszkania. W 2009 roku pobory wzrosły i wyniosły ponad 163 tys. zł. Wzrosła też emerytura - ponad 53 tys. zł. Ferenc jeździ eleganckim mercedesem benz z 2007 roku. Ma też garaż, budynek gospodarczy i dwie działki o łącznej wartości prawie 500 tys. zł.
Przytocki ma dwa domy
Prezydent Krosna, Piotr Przytocki zarobił w ub. roku 159 tys. złotych, o niespełna 9 tys. więcej niż w 2008 roku. Do tego dochodzą dochody z najmu (28 tys. zł). Wzrosły oszczędności prezydenta. Z 10 tys. zł (w 2008) i 140 euro do 28 tys. zł (na koniec 2009). Majątek prezydenta to dwa domy w Krośnie: jeden z powierzchni 258 m. kw. drugi - 190 metrów kw., o łącznej wartości 800 tys. zł. Przytocki nadal jeździ tym samym samochodem - daewoo leganza z 2002 roku. Nie ma kredytów do spłacenia.
Prezydent Mielca nie ma kredytów
Janusz Chodorowski zarobił w ubiegłym roku 153 159 zł, to o 10 tys. więcej niż w 2008 roku, kiedy zarobił 143 678 zł. Prezydent mieszka w 48 metrowym mieszkaniu o wartości 150 tys. zł. Jest również współwłaścicielem 48-arowej działki z domem drewnianym i garażem. Wartość działki to 120 tys. zł, domu 100 tys. zł i garażu 20 tys. zł.
Chodorowski zgromadził majątek osobisty 105 tys. zł, inwestuje w fundusze inwestycyjne - 150 tys. zł, nie ma oszczędności w obcej walucie. Nie ma kredytu. Nie zmienił również samochodu. Nadal jeździ skodą Octavią z 1998 roku.
A Choma spłaca kredyt
Prezydent Przemyśla w 2009 r. zarobił prawie 157 tys. zł. Jego majątek, wspólny z żoną, w ostatnim roku wzrósł. 150-metrowe mieszkanie warte rok temu 200 tys. zł, teraz Choma wycenia na 300 tys. zł. O 5 tys. zł wzrosła wartość 7 arowej działki budowlanej, obecnie jest ona wyceniana na 25 tys. zł. Do tego dochodzi samochód volvo z 2004 r. (w oświadczeniu nie podano jego wyceny).
Wzrosły również prezydenckie oszczędności. O ile w tamtym roku wynosiły one ok. 3 tys. zł, to obecnie na kontach prezydenta Chomy i żony jest prawie 12 tys. zł. Prezydent spłaca kredyt hipoteczny. Bankowi musi oddać jeszcze 189 tys. zł.
Prezydent Tarnobrzega więcej zarobił
Miesięcznie na konto Jana Dziubińskiego, prezydenta Tarnobrzega wpływa ponad 12 tys. zł, plus różnego rodzaju dodatki. W 2008 roku wykazał w zeznaniu podatkowym, że zarobił ponad 150 tys. zł, a rok później już ponad 157 tys. zł.
W 2008 roku miał 35 tys. zł oszczędności, a w 2009 już 50 tys. zł. Dziubiński ma także papiery wartościowe na kwotę 20 tys. zł. Mieszka w bloku na osiedlu Dzików, a mieszkanie spółdzielcze własnościowe, które zajmuje ma powierzchnię 72 m kw. i jest warte 150 tys. zł. Ma też garaż o wartości 8 tys. zł. Jeździ VW Golfem z 1996 roku.
Prezydent spłaca kredyt hipoteczny w wysokości 50 tys. zł, który zaciągnął na zakup mieszkania w Krakowie.
Wydał oszczędności
Zarobki Andrzeja Szlęzaka w roku 2008 wyniosły ponad 156 tys. zł, rok później ponad 158 tys. I pochodziły z jednego źródła, czyli z Urzędu Miejskiego w Stalowej Woli.
W tym czasie nie kupił żadnej nieruchomości ani samochodu, nie zainwestował w akcje ani nie pomnożył oszczędności. Mało tego, jego jedyne oszczędności wynoszące w 2008 roku 10 tys. zł. skurczyły się do zera.
W dalszym ciągu prezydent Stalowej Woli jako jedyne swoje dobra materialne podaje mieszkanie wielkości 48 m. kw., warte 80 tys. zł.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?