Są firmy, fabryki, lotnisko
Dziennikarze tygodnika sprawdzili, jak żyje się mieszkańcom wszystkich 380 powiatów w kraju. Jak wynika z raportu, w naszym regionie prawdziwą oazą dobrobytu jest Rzeszów i okolice. Zaś "czarnymi dziurami biedy", jak autorzy rankingu nazwali najuboższe powiaty są przemyski, niżański i strzyżowski.
Rzeszów zajął w rankingu wysokie, dziesiąte, miejsce. - Miasto się rozwija, powstaje coraz więcej inwestycji, które napędzają gospodarkę. Otwierają się nowe firmy, które zatrudniają - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Potwierdzają to również dane. Budżet miasta na przyszły rok opiewa na kwotę 1,2 mld zł. Na inwestycje zostanie przeznaczonych około 500 mln zł.
Nieźle radzi sobie sam pow. rzeszowski.
- W ostatnich latach spadło u nas bezrobocie. Rozmawiałem niedawno z szefem jednej z firm w strefie. Mówił, że pracuje u niego najwięcej osób z Łańcuta i okolic. Nasi mieszkańcy dojeżdżają do pracy do Rzeszowa.Mamy strefę ekonomiczną, lotnisko. Sprzedajemy inwestorom działki, dzięki czemu powstają tu nowe firmy. Jesteśmy jedną z najbogatszych gmin w województwie. W tym roku do kasy gminnej wpłynęło 58 mln zł. - podsumowuje Lesław Kuźniar, wójt gminy Trzebownisko.
Wielkie zakłady upadły
Brak dużych zakładów doskwiera mieszkańcom powiatów niżańskiego, przemyskiego i strzyżowskiego. Starosta strzyżowski Robert Godek mówi wprost: - Na początku lat 90. przeżyliśmy tu prawdziwą katastrofę, gdy upadły największe firmy na tym terenie, jak Polsport czy Fabryka Maszyn. Mariusz Kawa, burmistrz Strzyżowa przyznaje, że dziś w mieście działają dwa duże zakłady. - To fabryki z branży drzewnej i metalowej zatrudniające po 300 pracowników.
- Do rankingów podchodzę z dużą ostrożnością, jednak nie dziwi mnie niska pozycja naszego powiatu. Piękne, ekologiczne tereny Pogórza Przemyskiego to jeszcze za mało za rozwój. Bliskość granicy i obecna sytuacja w tym kraju też mają swój negatywny wpływ. A słynny niegdyś, ponoć największy w Europie, "suchy port" Żurawica - Przemyśl - Medyka" jest już tylko wspomnieniem z przeszłości - podsumowuje Jan Pączek, starosta przemyski.
W powiecie niżańskim ciężko żyje się m.in. w gminie Jeżowe. Pracownicy tamtejszego urzędu przyznają: z bezrobociem borykamy się od lat. - Większość osób nie pracuje w ogóle, albo na czarno. Niektórzy wyjeżdżają do pracy sezonowej za granicę - mówią.
Stanisława Czubat, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Jeżowem wylicza: - Z pomocy socjalnej w zeszłym roku korzystało 539 osób i rodzin. Z tego 261 właśnie z powodu bezrobocia
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?