Oto nasze sposoby na przeziębienie

W okresie jesiennym jesteśmy bardziej narażeni na infekcje. Katar, kaszel, uporczywe bóle głowy, bóle mięśni prowadzą do pogorszenia samopoczucia i zmęczenia. Z czasem przychodzą pozostałe symptomy. Pojawia się drapanie w gardle i jego ból. Zaczynamy kichać i dostajemy kataru. Nie ma nic przyjemnego w tym, gdy ,,leje się z nosa”, a objawy nasilają się, zamiast ustępować.

Statystyki podają, że w okresie zwiększonej zachorowalności dorośli chorują średnio trzy razy w roku. W zdecydowanej większości infekcje dotykają dzieci i osoby starsze. Ciężko ustrzec się przed krążącymi w powietrzu zarazkami, gdy na każdym kroku stykamy się z kaszlącymi i kichającymi ludźmi.

Dobrze, gdy zmienimy styl życia i zastosujemy kilka podstawowych zasad, jak choćby 8 godzin snu, lekka gimnastyka, codzienny spacer i zaczniemy wzmacniać nasz organizm. Nie zapominajmy o śniadaniu przed wyjściem z domu. Wystarczy wstać kilka minut wcześniej i zjeść zdrowy posiłek. Dietetycy podkreślają, że w okresie zwiększonej zachorowalności należy odpowiednio się odżywiać. Do diety powinniśmy dołączyć witaminy i mikroelementy - oczywiście wszystko dostosowane do naszych indywidualnych potrzeb uzależnionych od wieku, płci oraz stanu zdrowia. Jedzenie potraw bogatych w warzywa, błonnik oraz ryb, wzmocni nasz organizm, a przy okazji zrzucimy kilka zbędnych kilogramów.

Niestety nie zawsze, gdy dopadnie nas choroba możemy pozwolić sobie na zwolnienie lekarskie z pracy. Pomocne wówczas stają się domowe sposoby na przeziębienie.

Herbata z cytryną w towarzystwie ciepła bijącego z kominka, miękkich kapci i dobrej książki - idealny sposób na przeziębienie, a ja zapominam o ogólnym osłabieniu organizmu i atakujących wirusach. Gdy pojawi się gorączka i inne uporczywe dolegliwości zwykła herbata nie pomoże.....ale nalewka babci może temu zaradzić. Mój aktywny tryb życia działa niesamowicie na odporność i podniesienie serotoniny....przy tym żadne przeziębienie nie ma szans - mówi Ilona Wiśniowska z Jasła.

Zdecydowanie unikam antybiotyków. Szukam naturalnych sposobów na to, by mój organizm poradził sobie z infekcją. Sok z aronii, pity codziennie podnosi odporność i mniej choruję. Gdy już dopadnie mnie choróbsko - herbata, miód, sok malinowy - niezastąpione. Wieczorem natrzeć plecy i stopy nalewką bursztynową (wykorzystuję do tego męża), do tego ciepła piżamka i skarpety - radzi Jolanta Hynek z Trzcinicy k. Jasła (na zdjęciu).

Gdy dopadnie mnie przeziębienie, pamiętam o dobrym nawadnianiu organizmu. Piję dużo płynów: herbata z cytryną, woda. Rosół od mamy też pomaga. Jeśli to tylko jest możliwe, więcej odpoczywam. Na dobranoc dobrze jest wypić ciepłe mleko z czosnkiem. Dobrze jest wymoczyć stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem soli - mówi Małgorzata Konopka z Jasła.

Na leczenie kataru niezawodny dla mnie jest amol - a konkretnie inhalacje z amolu. A na przeziębienie i kaszel: syrop z czosnku, cebuli i cytryny zasypany cukrem. Do tego kocyk, dobra książka i odpoczynek - tłumaczy Antoni Michalski z Dębowca.