Dębica bije rekordy z roku na rok. Dwanaście miesięcy temu zebrano ponad 91 tys. zł. Był to wynik o 12 tys. zł lepszy niż w 2006 r. Teraz jest jeszcze bliżej granicy 100 tys. zł.
Ile uzbierano - dowiemy się w piątek
W niedzielę w nocy, kiedy zakończono pierwszy etap liczenia pieniędzy, stan kasy wyniósł 93,1 tys. zł. Rachowanie trwa jednak dalej.
- Myślę, że w piątek dowiemy się dokładnie, ile uzbieraliśmy w tym roku - mówi Waldemar Zapór, szef dębickiego sztabu WOŚP.
Ela- rekordzistka
Na dębickich ulicach pieniądze zbierało 101 wolontariuszy. Najmłodsi z nich to 10-latkowie ze Szkoły Podstawowej nr 3: Piotrek Świerk, Kuba Morawczyński i Jaś Krasnoid.
Najskuteczniejsza w zbieraniu pieniędzy była natomiast Elżbieta Szczepaniak, która jeszcze przed godz. 19 uzbierała 1 682,04 zł. Niewiele gorszy był Mateusz Ciesielski, który zebrał 1 563,68 zł. Oboje dostali nagrody od sponsorów.
Serduszka za 10 tysięcy
Pieniądze zbierane były też na aukcji w Domu Sportu. Hitem były złote serduszka WOŚP. Dębicki sztab dostał ich aż trzy. Najdroższe zlicytowano za 10 001 zł. Kupiła je firma Ventor. Tylko złotówkę mniej wyłożyła za swoje fabryka farb Śnieżka.
Trzecie serduszko trafiło do Zespołu Szkół nr 2 im. E. Kwiatkowskiego. To ta szkoła od kilku lat zajmuje się organizacją finałów WOŚP w Dębicy. Za serduszko zapłaciła 2 490 zł. Pieniądze na kupno pochodziły ze zbiórki wśród uczniów, rodziców, nauczycieli.
Zagrali na 70 tysięcy
[obrazek4] Prawdziwym hitem w Mielcu okazały się prezenty od Ochotniczej Straży Pożarnej. (fot. Fot. Aneta Dyka-Urbańska)W Mielcu, podczas finału WOŚP na placu Armii Krajowej wielkim powodzeniem cieszyła się statuetka MVP siatkarki Agaty Wilk. Została wylicytowana za 290 zł. (jej nowy właściciel do puszki wrzucił 300 zł.) Do tej pory w mieleckim sztabie policzono ponad 70 tys. zł. W poprzednim finale zebrano 65 tys. zł.
250 wolontariuszy wyszło na ulice w Mielcu, Gawłuszowicach, Czerminie, Książnicach, Zgórsku, Przecławiu, Radomyślu Wielkim i Rzędzianowicach. Na mieleckiej scenie licytowano m.in. prezenty od Fundacji WOŚP. Kubki, koszulki i kalendarze szły jak woda.
Strażackie hity
Prawdziwym hitem okazały się prezenty od Ochotniczej Straży Pożarnej: zestaw złożony z T-shirta i czapeczki dla małego strażaka (sprzedany za 100 zł.) i "Miś Strażak" wylicytowany za 105 zł. Rodzice nie oszczędzali się w walce o radość pociech.
O 19 na scenie pojawił się zespół Fliper, a godzinę później siatkarki Stali, które przyniosły koszulkę meczową z autografami. Została wylicytowana za 150 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]