Cały artykuł przeczytasz na MM Rzeszów » Lekarze: Pacjenci stoją w kolejkach na własne życzenie
Pacjenci stoją w kolejkach na własne życzenie - tłumaczą lekarze
Katarzyna MularzRozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Należało jeszcze dodać że chorują na własne życzenie.
Lekarzu opowiadasz bzdury.Skoro wpis w książeczce jest ważny 1 miesiąc a na wizytę zapisuje się dwa trzy czy więcej miesięcy do przodu to dalej nie ma POTWIERDZENIA że mam aktualne ubezpieczenie ,czyli dallej to samo- kilklakrotne stanie w tej samej kolejce najpierw po to aby udowodnić ze w miedzyczasie nie straciłam ubezpieczenia a po wyjściu z gabinetu aby się zarejestrować na następną wizytę za kilka miesięcy.
LEKARZU! Przecież moglibyście mieć u siebie karty tych zarejestrowanych na wizytę w gabinecie i ja wchodząc (bez zbędnego stania w rejestracji) pokaże druk ZUS RMUA czy aktualną leg.ubezp.Ty sobie odnotujesz i po kłopocie.Jeśli nie mam to mnie nie obsługujesz.PROSTE?
ok tylko jak to sie ma do bezplatnej opieki medycznej gwarantowanej konstytucja ???
a w Stalowej Woli moda jest taka że na drzwiach gabinetów lekarskich wiszą wywieszki:
UWAGA! UMÓWIONA GODZINA WIZYTY U LEKARZA OZNACZA CZAS ROZPOCZĘCIA OCZEKIWANIA NA WIZYTĘ U LEKARZA
i tak wygląda umawianie wizyty u lekarza na wyznaczoną godzinę
Rozumiem przepisy ale w końcu powinny one służyc ludziom.To jakaś paranoja sama wiem co trzeba przejśc w tej przychodni.lekarz nie chciał mnie przyjąć bo sie spóźniłam ale nieważne że przez to,że 40 min stałam w kolejce żeby założyć kartę.
Taaa lekarze są mądrzy bo nie stoją w kolejkach.
Kolejny dupny artykuł pani Mularz
Ćos w tym jest. Mieszkam tuz obok przychodni i CODZIENNIE , niezaleznie od pory roku i pogody juz przed 7-mą rano stoi kilka osob, choć przychodnia czynna jest od 8-mej. Sama należę do tej przychodni i wiem, ze mozna przyjśc o dowolnej porze albo umowic sie przez telefon na konkretna godzinę i zawsze jest sie przyjetym tego samego dnia. Na popołudniowych dyzurach zresztą sa pojedynczy pacjenci. A mimo to ta grupka, z reguły starszych osob, stoi codziennie pod ta przychodnią. Dla mnie to niepojete. Chyba ze dla nich ta kolejka to jakas namiastka życia towarzyskiego.