Tomasz Pajęcki jest jednym z dwóch kandydatów na fotel dyrektora Zespołu Szkół nr 2 w Rzeszowie. Konkurs na to stanowisko nie został rozstrzygnięty. Nowego dyrektora powoła prezydent miasta. Będzie musiał wybrać między obecną wicedyrektorką szkoły, a T. Pajęckim. Kandydat jest dość kontrowersyjną postacią. A to za sprawą działań Tomasza Pajęckiego sprzed trzynastu lat.
"Zostałem zmanipulowany przez sztab Krzaklewskiego"
Pajęcki w 1998 roku wszedł do Rady Miasta Rzeszowa z listy AWS jako najmłodszy radny. Rok później jako lider organizacji "Młoda Prawica" protestował przeciwko nadaniu jednej z rzeszowskich ulic imienia Jerzego Grotowskiego.
W 2000 roku w czasie wiecu wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego w Rzeszowie, zorganizował w ratuszu panel "Moralność i polityka". Jego uczestnicy panelu z balkonu magistratu wznosili okrzyki obrażające prezydenta. W kierunku Kwaśniewskiego poleciały też jajka. Sprawa trafiła do sądu.
Za swoje zachowanie Pajęcki przeprosił po trzech latach. W liście do prezydenta RP tłumaczył, że padł ofiarą "obrzydliwych manipulacji sztabu wyborczego Mariana Krzaklewskiego".
Chodziło mu o słynny film, którego bohaterami byli Aleksander Kwaśniewski i Marek Siwiec. Ten ostatni po wyjściu ze śmigłowca ucałował ziemię. "Film, na którym Pan Prezydent żartuje sobie z ministrem Siwcem traktowałem naiwnie jako ujawnienie, że Pan Prezydent szydzi sobie z Ojca Świętego. Stąd nasze absurdalne okrzyki i transparenty: "Przeproś Papieża" - tłumaczył się Pajęcki.
Był dyrektorem telewizji
Tomasz Pajęcki nie odcina się od tamtych wydarzeń. - W młodości byłem aktywny politycznie, nie będę tego ukrywał. Wiem, że najlepiej być niewidocznym, nie wyróżniać się, bo wtedy nic nikomu nie można zarzucić - tłumaczy.
W styczniu 2009 roku został niespodziewanie wicedyrektorem Telewizji Rzeszów. Trzy miesiące później objął fotel dyrektora. Chciał zwolnić część dziennikarzy. Nie zdążył. W październiku został odwołany.
Dziś Pajęcki jest szefem rady nadzorczej Miejskiego Zakładu Komunalnego w Stalowej Woli.
Czas na decyzję do 31 sierpnia
W konkursie na stanowisko dyrektora Zespołu Szkół nr 2 w Rzeszowie wystartowało trzech kandydatów. Jeden nie przedstawił kompletu potrzebnych dokumentów i odpadł. Pozostała wicedyrektorka szkoły i Tomasz Pajęcki. Stanowisko objąłby ten, kto zdobyłby co najmniej 5 z 9 głosów członków komisji. Tak się jednak nie stało.
W tej sytuacji nowego dyrektora powoła prezydent miasta. Ma na to czas do 31 sierpnia. O burzliwej przeszłości Pajęckiego Tadeusz Ferenc mówi tak: - Było to wówczas modne, a każdy ma prawo do własnych poglądów. Nie uważam, że ludzie którzy kiedyś protestowali to źli ludzie - twierdzi. Przypomina sytuację przed wejściem Polski do UE. - Protestowało wtedy wiele osób, które dziś prawdopodobnie korzystają z unijnych pieniędzy. Każdy ma prawo do swoich poglądów. Ja ich nie potępiam. Mieli swoje obawy i mieli prawo o nich mówić - przekonuje prezydent Rzeszowa.
O zaopiniowanie kandydatury Pajęckiego prezydent zwrócił się m.in. do Rady Pedagogicznej Zespołu Szkół nr 2. Zadzwoniliśmy do dyrektora szkoły. Na pytanie, czy opinia rady była negatywna usłyszeliśmy: - Proszę nas nie męczyć, mamy na głowie matury.
Pajęckiego nie dziwi się niechęci pedagogów z ul. Rejtana. - To normalna rzecz, że chętniej poprą nauczyciela ze swojego grona, niż osobę z zewnątrz. W dobie niżu demograficznego zacznie się walka o ucznia, potrzeba reklamy i promocji placówki. Przed komisją dobrze zaprezentowałem koncepcję szkoły. Świadczy o tym fakt, że komisja nie była w stanie wyłonić zwycięzcy, choć kontrkandydatem jest wicedyrektorka tej placówki - zauważa.
W szkole nigdy nie uczył, ale prowadził zajęcia ze studentami. Ma 7-letnie doświadczenie jako wykładowca. - Wykładałem etykę gospodarczą, historię myśli politycznej i filozofię w Wyższej Szkole im. Bogdana Jańskiego, a także Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Pajęcki nie tak dawno współorganizował konferencję, na której poparł poszerzenie Rzeszowa o gminę Trzebownisko, o co bardzo zabiega prezydent. Pajęcki tłumaczy jednak, że jego kandydatura nie ma nic wspólnego z popieraniem poszerzenia Rzeszowa. - To są dwie różne działalności - zapewnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]