Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pajęcki chce być dyrektorem szkoły w Rzeszowie

Karolina Jamróg
Tomasz Pajęcki – człowiek o bujnej politycznej przeszłości. W 1998 r. był najmłodszym radnym w Rzeszowie.
Tomasz Pajęcki – człowiek o bujnej politycznej przeszłości. W 1998 r. był najmłodszym radnym w Rzeszowie. Krzysztof Łokaj
Kontrowersyjny kandydat. Kiedyś z ratusza obrażał prezydenta Polski, teraz chce być dyrektorem szkoły.

Tomasz Pajęcki jest jednym z dwóch kandydatów na fotel dyrektora Zespołu Szkół nr 2 w Rzeszowie. Konkurs na to stanowisko nie został rozstrzygnięty. Nowego dyrektora powoła prezydent miasta. Będzie musiał wybrać między obecną wicedyrektorką szkoły, a T. Pajęckim. Kandydat jest dość kontrowersyjną postacią. A to za sprawą działań Tomasza Pajęckiego sprzed trzynastu lat.

"Zostałem zmanipulowany przez sztab Krzaklewskiego"

Pajęcki w 1998 roku wszedł do Rady Miasta Rzeszowa z listy AWS jako najmłodszy radny. Rok później jako lider organizacji "Młoda Prawica" protestował przeciwko nadaniu jednej z rzeszowskich ulic imienia Jerzego Grotowskiego.

W 2000 roku w czasie wiecu wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego w Rzeszowie, zorganizował w ratuszu panel "Moralność i polityka". Jego uczestnicy panelu z balkonu magistratu wznosili okrzyki obrażające prezydenta. W kierunku Kwaśniewskiego poleciały też jajka. Sprawa trafiła do sądu.

Za swoje zachowanie Pajęcki przeprosił po trzech latach. W liście do prezydenta RP tłumaczył, że padł ofiarą "obrzydliwych manipulacji sztabu wyborczego Mariana Krzaklewskiego".

Chodziło mu o słynny film, którego bohaterami byli Aleksander Kwaśniewski i Marek Siwiec. Ten ostatni po wyjściu ze śmigłowca ucałował ziemię. "Film, na którym Pan Prezydent żartuje sobie z ministrem Siwcem traktowałem naiwnie jako ujawnienie, że Pan Prezydent szydzi sobie z Ojca Świętego. Stąd nasze absurdalne okrzyki i transparenty: "Przeproś Papieża" - tłumaczył się Pajęcki.

Był dyrektorem telewizji

Tomasz Pajęcki nie odcina się od tamtych wydarzeń. - W młodości byłem aktywny politycznie, nie będę tego ukrywał. Wiem, że najlepiej być niewidocznym, nie wyróżniać się, bo wtedy nic nikomu nie można zarzucić - tłumaczy.

W styczniu 2009 roku został niespodziewanie wicedyrektorem Telewizji Rzeszów. Trzy miesiące później objął fotel dyrektora. Chciał zwolnić część dziennikarzy. Nie zdążył. W październiku został odwołany.
Dziś Pajęcki jest szefem rady nadzorczej Miejskiego Zakładu Komunalnego w Stalowej Woli.

Czas na decyzję do 31 sierpnia

W konkursie na stanowisko dyrektora Zespołu Szkół nr 2 w Rzeszowie wystartowało trzech kandydatów. Jeden nie przedstawił kompletu potrzebnych dokumentów i odpadł. Pozostała wicedyrektorka szkoły i Tomasz Pajęcki. Stanowisko objąłby ten, kto zdobyłby co najmniej 5 z 9 głosów członków komisji. Tak się jednak nie stało.

W tej sytuacji nowego dyrektora powoła prezydent miasta. Ma na to czas do 31 sierpnia. O burzliwej przeszłości Pajęckiego Tadeusz Ferenc mówi tak: - Było to wówczas modne, a każdy ma prawo do własnych poglądów. Nie uważam, że ludzie którzy kiedyś protestowali to źli ludzie - twierdzi. Przypomina sytuację przed wejściem Polski do UE. - Protestowało wtedy wiele osób, które dziś prawdopodobnie korzystają z unijnych pieniędzy. Każdy ma prawo do swoich poglądów. Ja ich nie potępiam. Mieli swoje obawy i mieli prawo o nich mówić - przekonuje prezydent Rzeszowa.

O zaopiniowanie kandydatury Pajęckiego prezydent zwrócił się m.in. do Rady Pedagogicznej Zespołu Szkół nr 2. Zadzwoniliśmy do dyrektora szkoły. Na pytanie, czy opinia rady była negatywna usłyszeliśmy: - Proszę nas nie męczyć, mamy na głowie matury.

Pajęckiego nie dziwi się niechęci pedagogów z ul. Rejtana. - To normalna rzecz, że chętniej poprą nauczyciela ze swojego grona, niż osobę z zewnątrz. W dobie niżu demograficznego zacznie się walka o ucznia, potrzeba reklamy i promocji placówki. Przed komisją dobrze zaprezentowałem koncepcję szkoły. Świadczy o tym fakt, że komisja nie była w stanie wyłonić zwycięzcy, choć kontrkandydatem jest wicedyrektorka tej placówki - zauważa.

W szkole nigdy nie uczył, ale prowadził zajęcia ze studentami. Ma 7-letnie doświadczenie jako wykładowca. - Wykładałem etykę gospodarczą, historię myśli politycznej i filozofię w Wyższej Szkole im. Bogdana Jańskiego, a także Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Pajęcki nie tak dawno współorganizował konferencję, na której poparł poszerzenie Rzeszowa o gminę Trzebownisko, o co bardzo zabiega prezydent. Pajęcki tłumaczy jednak, że jego kandydatura nie ma nic wspólnego z popieraniem poszerzenia Rzeszowa. - To są dwie różne działalności - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24