Panowie! Miss Podkarpacia nie ma chłopaka…

Uczyła się grać na gitarze, woli jednak zostawić to swojemu bratu. (fot. Marcin Radzimowski)

Aldona Ochab

Miss Polonia Podkarpacia 2011. Ma 18 lat, mieszka w Pustkowie k. Dębicy, absolwentka I Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy. Wzrost: 170 cm, waga: 52 kg, wymiary: 83-60-87. Kolor oczu: zielony. Kolor włosów: brązowy. Znak zodiaku: Panna. Zainteresowania: muzyka, nauki przyrodnicze. Chce studiować farmację.

19-letnia Aldona koronę zdobyła podczas podkarpackiego finału Miss Polonia, który odbył się w ostatnią sobotę w Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli. Piękna mieszkanka Pustkowa koło Dębicy nie miała przed nami tajemnic.

Nasza miss chce studiować farmację i w przyszłości mieć swoją aptekę. (fot. Marcin Radzimowski)

Jej ulubione:

miejsce: własny pokój
kolor: błękitny
potrawa: sałatka grecka
napój: sok pomarańczowy
zespół: AC/DC
film: horror "Zejście"
aktor: Paweł Małaszyński i Maciej Zakościelny
program telewizyjny: Fashion TV

Jest tegoroczną absolwentką I Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy. Chce studiować na uczelni medycznej, marzy o zawodzie farmaceuty. Szlifuje też język angielski, który podoba jej się znacznie bardziej niż niemiecki, którego uczyła się w szkole.

- Złożę podania na studia na kilka kierunków, w tym na farmację - mówi. - Na maturze zdawałam rozszerzoną biologię i chemię, to moje ulubione przedmioty. Moja mama jest nauczycielką, uczy przyrody, ale nie tylko dlatego mam takie a nie inne zainteresowania. Chcę zostać farmaceutą, to przyszłościowy zawód, leki zawsze będą potrzebne. Marzy mi się własna apteka.

Na razie Aldona ma okazję odpocząć po ciężkiej nauce, którą godziła przez ostatnie tygodnie z próbami choreograficznymi do finału wyborów miss w Stalowej Woli i zdarzało się, że uczyła się między tanecznymi zajęciami.

- Teraz mam wakacje, może uda mi się wyjechać za granicę - planuje. - Byłam kilka lat temu na południu Francji i bardzo mi się podobało. Najbardziej chciałabym wypocząć tam, gdzie jest ciepłe morze, bo jestem ciepłolubna. Na przykład w Grecji, Hiszpanii czy Portugalii. A poza tym lubię polskie morze.

Wybory Miss Polonia Podkarpacia 2011 zorganizowała redakcja "Echa Dnia" i prezydent Stalowej Woli. Patronat medialny sprawowały: Nowiny, Radio Leliwa, Telewizja Stella.

Nasza miss może pochwalić się świetną figurą, a jak nam zdradza, najlepsze sposoby na sylwetkę to sport i… sałatki. Jest wielką fanką sałatki greckiej, sama też nie ma kłopotu z gotowaniem. Obecnie ma więcej czasu, więc gotuje dla rodziny, wyręczając mamę.

- Najlepiej wychodzi mi oczywiście sałatka grecka - śmieje się Aldona. - Polecam lekkostrawne posiłki i dużo ruchu, sama bardzo lubię jeździć na rowerze, nawet 30 kilometrów dziennie, z koleżanką czy kuzynem. Poza tym czasami biegam, chodzę też na spacery z psem Puszkiem. W Pustkowie jest ładna okolica, las. Mam co prawda małą słabość do słodkości, ale staram się do słodyczy podchodzić z umiarem.

Aldona jest najstarszą z trójki rodzeństwa, ma jeszcze 16-letnią siostrę Reginę i 15-letniego brata Adriana.

- Jak wiele osób, marzę o szczęśliwej rodzinie, o mężu, dzieciach - zdradza. - Jestem typem kobiety zorganizowanej, uporządkowanej i marzy mi się kariera zawodowa, ale wiem też, jak ważna jest rodzina. Z domowych obowiązków lubię sprzątać, można się wtedy naprawdę wyżyć (śmiech). Chętnie też spędzam czas na zakupach. Nie przepadam za to za prasowaniem, to monotonne zajęcie, chociaż gdy trzeba, wyprasuję męską koszulę dla taty albo brata. Potrafię nawet zawiązać krawat, mam taki specjalny program z instrukcją wiązania krawatów na swoim IPhonie (śmiech).

Miss zdradza, że czasami lubi się… bać, lubi też dreszczyk adrenaliny. Dlatego chętnie ogląda horrory, przepada też za szybką jazdą.

- W styczniu zrobiłam prawo jazdy i jeżdżę swoim samochodem, ale brakuje mi jeszcze doświadczenia. Jechałam szybko, ale z moim tatą, a motocyklem ścigaczem przewiózł mnie kolega, "ścigaczem". Ja też chcę zrobić prawo jazdy na motocykl. Ze sportów podoba mi się Formuła 1, chciałabym kiedyś pojechać na jeden z wyścigów i zobaczyć to wszystko na żywo. Kibicuję oczywiście Robertowi Kubicy oraz Fernando Alonso. Oglądam czasem mecze piłki nożnej, moja ulubiona drużyna to FC Barcelona, a piłkarz to, oczywiście, Leo Messi.

No i ma jeszcze jedno marzenie:

- Chcę skoczyć ze spadochronem, ale na razie to jest w sferze planów....

Teraz ma czas, by więcej surfować po Internecie, co bardzo lubi. Można ją znaleźć na portalach społecznościowych. Nam zdradziła, że kiedyś grała nawet w komputerową grę piłkarską FIFA. Uczyła się też grać na gitarze…

- Próbowałam, ale zostawię to jednak bratu Adrianowi - uśmiecha się miss. - Śpiew? Tylko pod prysznicem i niech tak zostanie (śmiech). Lepiej wychodzi mi taniec, chyba zapiszę się na kurs. Zawsze podobała mi się najbardziej rumba, a nigdy nie miałam okazji się jej nauczyć. Chętnie wybieram się do dyskoteki, chociaż nie na całą noc, nie jestem typem imprezowej dziewczyny, która bawi się do rana i pije alkohol. Wystarczy dobry humor i nastrój do zabawy. Nie lubię używek, nawet nie piję za bardzo kawy, chyba, że mam dużo nauki.

Jak mówi, stara się być niezależna. - Zawsze się śmiałam, że ze mnie "kobieta lansu i biznesu". Jestem otwarta, ale i wrażliwa, mam uczucia. Mam też swoje zdanie, ale nie jestem "pyskata". Wolę, jak mi ktoś powie prawdę w twarz, ale nie jestem mściwą osobą. Staram się też podchodzić z dystansem do ewentualnej krytyki mnie, teraz pewnie taka się pojawi też nieraz po wyborach. Każdy ma prawo jednak do swojego zdania.

Ważna wiadomość - Miss Polonia Podkarpacia 2011 jest "do wzięcia".
- Nie mam chłopaka, bo czas mi na to nie pozwalał, miałam sporo nauki i innych zajęć - tłumaczy.

Kto ma u niej szanse? Jakie trzeba spełniać kryteria?

- Lubię wysokich mężczyzn, ale wygląd nie jest najważniejszy - zastrzega. - Liczy się przede wszystkim charakter, sposób bycia. Dobrze, żeby chłopak był inteligentny, miał poczucie humoru, był otwartą osobą. Najważniejsze, żebyśmy potrafili się dogadać. Miłości nie da się kupić, nic na siłę, to samo przychodzi. Jak każda kobieta lubię być oczywiście adorowana, dostawać kwiaty…

Aldona przyznaje, że spodobało się jej w wyborach miss, prezentowanie się na scenie i pozowanie do zdjęć.

- Chciałabym coś dalej zrobić w tym kierunku - mówi. - Zobaczymy jak mi pójdzie w ogólnopolskich ćwierćfinałach wyborów Miss Polonia, które czekają mnie 27 lipca. Nie zajmowałam się wcześniej modelingiem, pierwsze profesjonalne zdjęcia miałam podczas tych wyborów. Dobrze czuję się przed obiektywem. Start w konkursie piękności wymaga od każdej dziewczyny odwagi, by pokazać się na scenie, zwłaszcza w kostiumie kąpielowym. Ja już jako mała dziewczynka śledziłam w telewizji wybory miss, ale nigdy nie myślałam, że kiedyś sama wezmę w nich udział. Ale życie bywa przewrotne…