Państwo pomoże bezrobotnemu w spłacie kredytu hipotecznego

Od środy 5 sierpnia bezrobotni mogą uzyskać pomoc w spłacie kredytów hipotecznych. Jest ona uzależniona od wielu warunków. Co ważne, może być udzielona maksymalnie na rok, a po 2-letniej karencji trzeba będzie ją zwracać.
Do tej pory bezrobotni nie zabiegali o taką pomoc, ale też nie było dokładnie wiadomo, na czym ma ona dokładnie polegać.

Dla kogo jest ta pomoc?
Mogą z niej skorzystać osoby, które straciły pracę po 1 lipca 2008 r, są zarejestrowane w Urzędzie Pracy jako bezrobotne, posiadają prawo do zasiłku i mają na głowie kredyt hipoteczny.

Gdzie bezrobotny ma się zgłosić po pomoc?
Osoba chcąca skorzystać z pomocy w spłacie kredytu hipotecznego powinna zgłosić się do właściwego Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) i tam zwrócić się o przyznanie pomocy. Jednak jeszcze we wtorek (4 sierpnia 2009) brakowało rozporządzenia wykonawczego ministra pracy.

- Właśnie przygotowujemy się do uruchomienia całej procedury, a rozporządzenie może pojawić się na stronie ministerstwa lada chwila - wyjaśniał we wtorek Zbigniew Szypuła, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Mielcu.

Warunki do uzyskania pomocy w spłacie kredytu
Aby uzyskać pomoc, bezrobotny będzie musiał wypełnić i złożyć wniosek (zgodny z ww. rozporządzeniem). Musi też dostarczyć do PUP zaświadczenie z banku, w którym jest zadłużony, o wszystkich potrzebnych danych na temat spłacanego kredytu (m.in. okresu spłaty, wysokości raty czy waluty - zgodny z ww. rozporządzeniem).

- Na podstawie tych dokumentów w imieniu starosty wydawać będziemy decyzję przyznającą prawo do pomocy bezrobotnemu. Ta decyzja trafia do bezrobotnego, a także banku, który udzielił kredytu, oraz Banku Gospodarstwa Krajowego. Pomoc bowiem pochodzi z Funduszu Pracy za pośrednictwem BGK - tłumaczy Zbigniew Szypuła.

Maksymalnie 1200 zł

Pomoc w spłacie, choć znacząca, jest ograniczona do 1200 zł miesięcznie. Może być udzielana maksymalnie przez 12 miesięcy. Po tym okresie bezrobotny będzie musiał sobie radzić sam ze spłatą kredytu.
Ustawodawca liczy, że sytuacja na rynku pracy się poprawi albo bezrobotny i tak znajdzie źródło dochodu. Ponieważ musi on jeszcze zwrócić udzieloną pomoc.

Bez odsetek
Pocieszeniem dla bezrobotnych jest ustawowy zapis, że kwota udzielonej pomocy nie będzie oprocentowana ani obciążona innymi opłatami. Tzn. trzeba będzie zwrócić taką kwotę, jaką się otrzymało.

Spłata po 2 latach
Jeszcze jedna ważna wiadomość. Po otrzymaniu ostatniej transzy pożyczki osoba, której pomocy udzielono, jeszcze przez dwa lata nie będzie musiała jej spłacać. Musi to jednak zrobić w ciągu kolejnych 8 lat (pieniądze muszą wrócić do budżetu w ciągu 10 lat).

Przykład Kowalskiego
Kowalski stracił pracę, spłaca kredyt i spełnia wszystkie warunki. Przyznano mu maksymalną pomoc 1200 zł przez 12 miesięcy:
1200 x 12 = 14400 zł. Po okresie karencji spłaca on 14400 przez 8 lat, czyli 96 miesięcy: 14400 : 96 = 150 zł miesięcznie.
Oczywiście, Kowalski, zwracając udzieloną pomoc po 150 zł/miesięcznie, spłaca dalej pozostały kredyt hipoteczny.

Na razie luźno pytają
Dla przykładu do Powiatowego Urzędu Pracy w Mielcu (jedno z miast dotkniętych kryzysem na początku br.) nie zgłosił się jeszcze żaden bezrobotny zdecydowany skorzystać z pomocy w spłacie kredytów. Z pobieżnej informacji z innych PUP wynika, że do tej pory zainteresowanie tą formą pomocy było znikome.
- Nasi pracownicy rzeszowskiego PUP odnotowali 5 luźnych zapytań o warunki otrzymania pomocy w spłacie kredytu. W kilku przypadkach były to luźne pytania w imieniu osób bezrobotnych - mówi Maria Witkowicz, zastępca dyrektora rzeszowskiego PUP.