Parking pod wiaduktem Śląskim w Rzeszowie będzie gotowy na wiosnę

Do września ubiegłego 50-arowy plac pod wiaduktem Śląskim dzierżawił od miasta PKS. Przewoźnik od 1976 roku prowadził tu dworzec podmiejski. Po wygaśnięciu umowy urzędnicy postanowili nie przedłużać jej w dotychczasowej formie. Pod koniec ubiegłego roku zadecydowali, że na części placu powstanie ogólnodostępny parking.

Nową propozycję zagospodarowania terenu miasto wysłało do PKS-u, Zarządu Transportu Miejskiego, oraz Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów. Koncepcja zakłada podzielenie placu na trzy, a nie jak zapowiadano pod koniec grudnia dwie części.

- Połowę placu chcemy przeznaczyć na parking na ok. sto samochodów. Drugą połowę chcemy podzielić między PKS oraz ZTM. PKS dostałby plac pod swoje przystanki. Poczekalnię dla autobusów musi jednak przenieść na tereny kolejowe, których w okolicy jest całkiem sporo. Dla ZTM widzimy tu miejsce na przystanek dla prywatnych przewoźników - tłumaczy Grzegorz Tarnowski, dyr. Biura Gospodarki Mieniem Urzędu Miasta Rzeszowa.

Spotkanie w sprawie propozycji podziału terenu odbędzie się w piątek w Urzędzie Miasta. Władze Rzeszowa chcą, aby do podpisania umów z dzierżawcami doszło najpóźniej w marcu. Nowy parking mógłby tu działać od kwietnia. Wcześniej plac ma być uporządkowany i wyasfaltowany. Póki co PKS zajmuje plac bezprawnie i płaci miastu podwójną stawkę za bezumowne korzystanie z terenu.