Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Partia wódki Luksusowa wycofana ze sprzedaży. Klienci skarżyli się na dziwny zapach, producent podjął decyzję o wycofaniu produktu

oprac. (pik)
Firma Wyborowa S.A. wycofała ze sprzedaży partię wódki Luksusowa.
Firma Wyborowa S.A. wycofała ze sprzedaży partię wódki Luksusowa. IstockPhoto
Firma Wyborowa Perond Ricard na swoich stronach internetowym informuje o wycofaniu ze sprzedaży partii wódki Luksusowa. Decyzja firmy poprzedzona była skargami od klientów. Narzekali oni na dziwny zapach wódki.

Reklamacje od klientów docierały do firmy w dniach 2-7 lutego. Po tych zgłoszeniach firma podjęła decyzję o wycofaniu ze sprzedaży partii wódki Luksusowa o pojemności 0,7 litra. Numer wycofanej partii to 17112061.

Firma podkreśla, że działania mają charakter ściśle prewencyjny i zostały podjęte mimo faktu, że reklamacje miały dotyczyć jedynie kilku opakowań alkoholu. Osoby, które nabyły wódkę z partii o której mowa powyżej, proszone są o jej niespożywanie. Firma Wyborowa S.A. zapewnia, że wódka z feralnej serii nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi.

Poniżej komunikat prasowy, przygotowany przez firmę Wyborowa S.A.:
W nawiązaniu do zgłoszeń reklamacyjnych przesłanych do Działu Obsługi Klienta w dniach 02-07 lutego 2018 roku, firma Wyborowa S.A. podjęła decyzję o wycofaniu ze sprzedaży jednej partii wódki Luksusowa o pojemności 0.7 l i numerze partii 17112061. Działania te mają charakter ściśle prewencyjny i zostały podjęte pomimo iż reklamacje dotyczyły jedynie kilku opakowań dystrybuowanych wyłącznie na polskim rynku. Producent, zwraca się z prośbą do wszystkich osób, które zakupiły lub są w posiadaniu produktów ze zidentyfikowanej partii o ich niespożywanie.
Jednocześnie firma pragnie podkreślić, że produkt z wyżej wymienionej partii nie stanowi zagrożenia dla zdrowia człowieka.
Zgłoszenia reklamacyjne konsumentów dotyczyły nieprzyjemnego zapachu produktów z wymienionej partii. Natychmiast po informacji od klientów, właściciel marki uruchomił odpowiednie procedury, których celem jest ustalenie przyczyn zaistniałej sytuacji. W trybie pilnym zawiadomiono również odpowiednie służby.
Uruchomiono specjalną infolinię o numerze (022) 53 53 235. Osoby, które są w posiadaniu produktów ze zidentyfikowanej partii o numerze 17112061, proszone są o kontakt pod wyżej wymienionym numerem telefonu w celu uzyskania dalszych instrukcji. Pytania można również kierować na adres email: [email protected]. Numer partii można znaleźć w górnej części butelki.

Zobacz też wideo:Magazyn Informacyjny GL 16.02.2018

Polecamy również:

Kolejna grupa żołnierzy międzyrzecko-wędrzyńskiej brygady przygotowuje się do misji w Rumunii. Ostatnio przeszli sprawdzian z działań bojowych.W drugiej połowie br. żołnierze 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej wyjadą na pół roku do Rumunii. Kolejna zmianę Polskiego Kontyngentu Wojskowego wystawi 1. batalion piechoty zmotoryzowanej Ziemi Rzeszowskiej. Zanim pododdział wyjedzie na Bałkany, musi przejść szereg specjalistycznych szkoleń i egzaminów. Pierwszym z nich był sprawdzian na poziomie drużyny. Pierwszy etap przygotowań skupia się głównie na sprawdzeniu wyszkolenia każdego żołnierza, a następnie działania drużyny. Jego finałem są zawody użyteczno-bojowe, czyli tzw. certyfikacja. Ich celem jest sprawdzenie przygotowania żołnierzy do działań bojowych oraz umiejętności kierowania zespołem przez dowódców drużyn. Zawody użyteczno-bojowe obejmowały osiem zadań bojowych, które drużyna wykonał na tzw. pętli taktycznej. - Siłą pododdziału jest jego najsłabsze ogniwo, dlatego tak ważne jest współdziałanie całego zespołu. Ocenie podległo wyszkolenie całej drużyny. Nie chodzi o pokazanie swojego indywidualizmu, czyli kto jest najlepszy, tylko tego że drużyna jest gotowa wykonać każde postawione przed nią zadanie – zaznaczył dowódca kompanii kapitan Przemysław Beczek. Każda drużyna rozpoczynała od rozkładania i składania broni na czas. Najgorszy indywidualny wynik  żołnierza uznawany był za czas całej drużyny. Co jeśli ktoś popełnił jakiś błąd? Cała drużyna dostawała dodatkowe zadanie taktyczne. Na kolejnym punkcie kontrolnym pododdział wykonał strzelanie sytuacyjne. Musiał wycofać się pod ostrzałem przeciwnika. Po wycofaniu drużyna kontynuowała patrol. W wyniku ataku grup dywersyjnych, jeden z żołnierzy został ranny. Koledzy musieli ewakuować go i opatrzyć rany, a następnie wezwać śmigłowiec medyczny. Było to trzecie zadanie sprawdzające drużynę. - Pierwsze zadania realizowane były w niedużych odległościach na strzelnicy. Kolejne punkty były oddalone od siebie nawet o trzy kilometry – dodaje kierownik zajęć kapitan Beczek. Po wykonaniu marszu drużyna musiała ustawić grupę min, tak aby opóźnić działanie przeciwnika. Gdy zadanie zostało zakończone, żołnierze oddalili się na kolejny punkt zaznaczony na mapie. - Przemieszczenie pomiędzy punktami kontrolnymi odbywało się na czas, za co drużyny również otrzymywały punkty. Czasy były na tyle wyśrubowane, że często tempo marszu wymuszało na szkolonych bieg – informuje instruktor na punkcie nauczania porucznik Józef Niedźwiecki. Gdy drużyna dotarła na piąty punkt rozległa się komenda „maski w pogotowie, maski włóż”. Żołnierze mieli tylko dziewięć sekund na wykonanie rozkazu. Kilkaset metrów dalej znajdował się szósty punkt kontrolny, czyli tor napalmowy. Forsowanie płonących przeszkód wymagało współdziałania całej drużyny. Niektóre obiekty były tak dobrane, aby egzaminowani pokonywali je zespołowo. Na kolejnym punkcie żołnierze wykrywali i rozpoznawali sprzęt armii innych państw. Ostatnie zadanie polegało na programowaniu i nawiązaniu łączności przez radiostacje, będące na wyposażeniu pododdziału zmotoryzowanego.Certyfikacja drużyn, czyli sprawdzenie stopnia wyszkolenia pododdziału to zaledwie pierwszy  etap przygotowań do misji. Jak podkreśla kapitan Beczek, ten etap jest równie ważny, jak następne.  W kolejnych fazach sprawdzeniu poddane zostaną plutony, kompania oraz cały kontyngent. Po potwierdzeniu gotowości do realizowania zadań operacyjnych i szkoleniowych w Rumunii, Polski Kontyngent Wojskowy będzie mógł przystąpić do objęcia dyżuru w ramach III zmiany dostosowanej Wysuniętej Obecności NATO.oprac. (dab)ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ćwiczenia Czarnej Dywizji na Białej Górze. Żołnierze musieli pokonać rzekę

Przez ogień i dym. Żołnierze szykują się do wyjazdu na Bałka...

Jeżdżąc po polskich drogach zdarza nam się spotykać znaki drogowe, które są w stanie wyprowadzić w pole nawet najlepszych kierowców. Nic dziwnego. Absurdy drogowe od zawsze cieszą oko internautów i są zmorą dla miłośników czterech i dwóch kółek. Nie uwierzycie na jakie absurdy możecie się natknąć przemierzając polskie drogi.Zobacz również: Kilometry niepotrzebnych barierek. Absurd z winy nieścisłości w przepisachOgromna asteroida 2002 AJ129 uderzy w Ziemię? Czeka nas koniec świata?Ogromna asteroida 2002 AJ129 uderzy w Ziemię? Czeka nas koniec świata?

Mamy jeździć po takich drogach? Łatwo możemy stracić koło i....

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Partia wódki Luksusowa wycofana ze sprzedaży. Klienci skarżyli się na dziwny zapach, producent podjął decyzję o wycofaniu produktu - Gazeta Lubuska

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24