"Pasiaki" podejmują Olimpię, derby w Tarnobrzegu

NIEOBECNI

NIEOBECNI

RESOVIA: Szkolnik, Nikanowycz? (kontuzje), Frankiewicz, Makowski, Słaby (kartki); STAL RZ.: Krzysztoń, Konrad Hus, Jędryas? (kontuzje), Persona, Lisańczuk; STAL SW: Sikorski (kontuzja), SIARKA: Janiec (kontuzja).

Tak było w I rundzie
Olimpia - Resovia 1-0, Stal Rz. - Siarka 3-2, Stal SW - Pogoń 3-0

Resovia (6. lokata) przełamała się w derbach, ale zapłaciła za to cenę. Sędzia szafował kartkami, dlatego przeciw Olimpii nie zagra 3 ważnych graczy (patrz ramka).

- Nie chcę oceniać sędziego - mówi Łukasz Zaniewski, bohater derbów. - Faktem jest, że wreszcie zapunktowaliśmy. Powinno być trochę łatwiej. Musimy oczywiście poprawić jakość gry, strzelać kolejne gole, bo interesują nas wysokie miejsca w tabeli.

- Olimpia to niewygodny, bo grający na kontrę rywal - zaznacza Tomasz Tułacz, trener Resovii. - Mamy problemy kadrowe i szczególnie, jeśli chodzi o obronę, mam o czym myśleć. Możliwe, że do gry wróci Andrzej Nikanowycz. Też liczę, że derby pomogą, odblokują drużynę i piłka będzie bardziej słuchać zawodników.

Nie mogą się rozstać
Po klasycznych, Stal czekają derby regionalne z Siarką. Nasz zespół raczej nadal prowadzić będzie Marcin Wołowiec, bo nasz klub nie może się formalnie rozstać z Robertem Kasperczykiem.

- Trener przysłał kolejne L4, co blokuje zatrudnienie nowego szkoleniowca - wyjaśnia Jacek Szczepaniak, prezes Stali. - Wysłaliśmy pisma do PZPN-u z wnioskiem o możliwość rozwiązania umowy z trenerem Kasperczykiem. Pytanie, czy trenerzy w związku zechcą nam pomóc, skoro będą wyrokować w sprawie kolegi po fachu.

Może zagra już Margol
Podobnie jak Resovia, tak i Stal (14 miejsce) derby sporo kosztowały.

- Nie zagra kontuzjowany Krzysztoń, problemy ma Jędryas, a za kartki wypadnie dwóch graczy z drugiej linii - wymienia Wołowiec. Możliwe, że coach biało-niebieskich będzie mógł jednak załatać te luki m. in. Tomaszem Margolem. Były gracz Górnika Zabrze wrócił do Stali już dawno, ale przeciągały się sprawy papierkowe. Na pewno przydałby się w II linii. Stal jest pod presją; nie wygrała wiosną i zaczyna się nerwowo oglądać za siebie w tabeli.

Wraca Piątkowski
Siarce (17.) w środę w Łowiczu skończyła się seria wygranych, ale nie z byle kim, bo z Pelikanem w Łowiczu. Na swoich śmieciach, w meczu 6 punktów będzie na pewno groźna.

- Dobra wiadomość jest taka, że do składu wraca po kartkach jarek Piątkowski, który strzelił dla nas wiosna już 4 gole. Ameryki nie odkryję, walczymy o utrzymanie, więc nie liczy się remis, tylko wygrana - stwierdza Artur Kupiec, coach tarnobrzeżan.

Stalówka (13. miejsce) pojedzie do Siedlec na mecz z Pogonią (10). Po porażce z Wigrami trener Mirosław Kalita przebąkiwał, że w weekend będzie walczył nie tylko o punkty, ale i zachowanie posady. Tymczasem dziś dowiedzieliśmy się, że nie będzie miał ku temu okazji, bo nie jest już trenerem Stali. Drużynę najprawdopodobniej poprowadzi w tym meczu Jaromir Wieprzęć.