Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasjonaci motoryzacji chcą sprowadzić do Przemyśla pancerny pociąg [WIDEO]

Łukasz Solski
Łukasz Solski
Wideo
od 16 lat
W starej parowozowni przy ul. Jasińskiego w Przemyślu rozpoczęło swoją działalność Muzeum Ratownictwa i Techniki. Pasjonaci motoryzacji mają ambitne plany, chcą wykorzystać infrastrukturę kolejową i sprowadzić do Przemyśla pancerny pociąg!

- To bardzo piękne miejsce. Stara parowozownia, wpisana do rejestru zabytków. Udało nam się tutaj przenieść nasze muzeum, nasze samochody z ul. Słowackiego. Widzimy przede wszystkim infrastrukturę kolejową, którą też chcemy wykorzystać do pozyskania eksponatów właśnie kolejowych. Marzy nam się pociąg pancerny, który tutaj kiedyś służył w Przemyślu. To takie bardzo ambitne plany, ale do zrealizowania - mówi Rafał Kijanka ze Stowarzyszenia Muzeum Ratownictwa i Techniki w Przemyślu.

Jeżeli chodzi o pancerny pociąg to mowa o wagonie artyleryjskim, który aktualnie stoi w Stacji Muzeum w Warszawie. Wagon artyleryjski pochodzenia sowieckiego, przebudowany przez Niemców w połowie II wojny światowej. Wyposażony jest w typowe dla niemieckich pociągów pancernych BP42/BP44 wieże obrotowe. Latem 1944 roku zdobyty przez Armię Czerwoną. Używany był prawdopodobnie w składach improwizowanych pociągów pancernych WP działających w Bieszczadach w latach 1945-1947. W roku 1974 został oddany do Muzeum Kolejnictwa w Warszawie, gdzie jest eksponowany wraz z pancerną jednostką trakcyjną PzTrWg 16, jako improwizowany pociąg pancerny, na wystawie taboru kolejowego. To jedyny zachowany w Polsce wagon artyleryjski pociągu pancernego.

Wagon waży 60 ton i ma 12,5 m długości. Grubość pancerza to 50 - 80 mm.

Wagon artyleryjski.
Wagon artyleryjski. stacjamuzeum.pl

- Już teraz wśród eksponatów mamy piękne wozy strażackie np. Star 25 z fabryki Feliksa Dzierżyńskiego. Star 244 z Pruchnika - piękny eksponat i taki bardzo unikalny na skalę Polski. To jest Star, który kiedyś służył w ZOMO w Radymnie, polewaczka do rozpędzania tłumów. Pojazd przejęty przez OSP Fredropol i przerobiony na wóz strażacki. Można podziwiać ambulanse, które służyły w przemyskim pogotowiu. To żywa historia naszego miasta, bo ludzie, którzy dalej pracują jeszcze pamiętają te samochody - dodał Kijanka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24