Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paskudny biurowiec w centrum Przemyśla może zostać wyburzony

Norbert Ziętal
Biurowiec przy ul. Ratuszowej 10A to zdecydowanie najbrzydszy budynek w centrum Przemyśla. Nie dość, że nie pasuje do istniejącej tutaj architektury, to jeszcze jest bardzo zaniedbany
Biurowiec przy ul. Ratuszowej 10A to zdecydowanie najbrzydszy budynek w centrum Przemyśla. Nie dość, że nie pasuje do istniejącej tutaj architektury, to jeszcze jest bardzo zaniedbany Norbert Ziętal
Gmach przy ul. Ratuszowej 10A, w ścisłym centrum Przemyśla, wkrótce może zostać wyburzony. Jego modernizacja jest nieopłacalna.

Budynek przy ul. Ratuszowej 10A został wybudowany w drugiej połowie lat 70. Wtedy był własnością spółdzielni wielobranżowej.
- Nie był wybudowany z myślą o pomieszczeniach biurowych - mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla.

Pomimo tego, w 1995 r. miasto zdecydowało się na kupno obiektu. Powodem był brak odpowiednich biurowców w centrum na pomieszczenia dla urzędników. Przez wiele lat był to największy budynek Urzędu Miejskiego. Obecnie jest jednym z największych.

Mieszczą się tutaj wydz. gospodarki komunalnej, ochrony środowiska i gospodarki odpadami, wydz. funduszy europejskich i strategii rozwoju, wydz. gospodarki lokalowej, wydz. spraw społecznych.

Ponadto urzęduje tutaj miejski rzecznik praw konsumenta, audytor wewnętrzny, jest wieloosobowe stanowisko ds. zamówień publicznych. Od lat nieremontowany budynek wygląda koszmarnie i szpeci tę część miasta. Trzy lata temu miasto przejęło od Urzędu Marszałkowskiego spory gmach przy ul. Wodnej. Rozpoczął się stopniowy remont i przenosiny wydziałów, głównie z budynku przy ul. Mostowej. Obecnie gotowe są kolejne pomieszczenia i czekają na zapełnienie.

- Budynek przy ul. Ratuszowej na pewno opuszczą urzędnicy z pięter trzeciego, drugiego i części pierwszego. Na razie nie wiemy, czy uda się go całkiem opróżnić - mówi Wołczyk. Co dalej z gmachem? Jednym z pomysłów jest jego wyburzenie. Powodem są zbyt wysokie koszty ewentualnej modernizacji.

- Kilka lat temu został przygotowany wstępny kosztorys niezbędnych adaptacji, m.in. termomodernizacji, wymiany stolarki okiennej, instalacji wodno - kanalizacyjnej, c.o. i elektrycznej. Koszty wtedy opiewał na prawie 1,3 mln złotych - twierdzi Wołczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24