Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pat maturalny w rzeszowskich szkołach średnich. Matury pod wielkim znakiem zapytania

Beata Terczyńska
K.Kapica
Co z maturami w kontekście trwającego strajku nauczycieli? Na razie sytuacja wygląda bardzo nieciekawie - mówi Andrzej Szymanek, dyrektor II LO w Rzeszowie.

Choć dyrektorzy rzeszowskich szkół pisali w liście otwartym, że zrobią wszystko, by matury się odbyły, wygląda na to, że sytuacja się zmieniła.

- Docierają do mnie takie komunikaty, że w Rzeszowie komitety strajkowe uzgodniły, iż klasyfikacji nie będzie - mówi Andrzej Szymanek, dyrektor II LO. - Oczywiście, sytuacja może się jeszcze zmienić, ale póki co jest bardzo niewesoła. Wygląda to źle. Podobnie, jak w warszawskich szkołach i innych w kraju. Dość duży pat.

MATURY 2019. W naszym serwisie znajdziecie odpowiedzi, arkusze CKE z egzaminów maturalnych

Aktualizacja, godz. 13.10

Marek Plizga, dyrektor III LO w Rzeszowie mówi, że u niego sytuacja jest taka sama.

- Prawdopodobnie nie dojdzie do rady pedagogicznej, która zatwierdziłaby wystawione oceny. Takie do mnie docierają sygnały poczta pantoflową - mówi dyrektor III LO.

Radę pedagogiczną zwołał na jutro, na godzinę 15.30. Po zakończeniu lekcji, które nie wiadomo dziś, czy się odbędą, czy nie.

- Ja też żyję z dnia na dzień - mówi Marek Plizga. - Dziś nauczyciele strajkują, a co będzie jutro, nie wiem. Jeszcze pod koniec marca wydałem zarządzenie, w którym napisałem, że do 12 kwietnia informujemy rodziców o ocenach, do 17 kwietnia je wystawiamy, a 24 kwietnia odbędzie się rada pedagogiczna. 25 nauczyciele mieli wypisywać świadectwa, a ja je podpisywać. W piątek miały być rozdawane maturzystom.

Dyrektor tłumaczy, że jeśli jutro nie będzie kworum, klasyfikacji nie będzie. Co w tej sytuacji?

- Zwołam radę na 25 kwietnia. Może coś się zmieni. Ostateczny termin - 26. Jeśli odbyłaby się rada, zawsze w parę godzin można świadectwa wypisać.

Jeśli nie, maturzyści (w III LO - 255) nie będą mogli przystąpić do egzaminów. Chyba, że rozporządzeniem zostanie wydłużony rok szkolny.

Maturzyści czekają na informacje, dzwonią, pytają.
Co ciekawe, nauczyciele rzeszowskich szkół dostali list podpisany przez wspierających uczniów - maturzystów.

Oto jego treść:
"Jako wybrana grupa maturzystów zwracamy się do Was, aby poinformować o solidarności z Wami w czasie trwającego strajku. Zdajemy sobie sprawę jak potrzebne są zmiany w polskiej edukacji i wspieramy Was w walce o wprowadzenie tych zmian. Chcielibyśmy wyrazić pełne wsparcie i gotowość do poświęceń dla lepszego poziomu edukacji w przyszłości, nawet jeśli oznaczałoby to konieczność powtarzania klasy maturalnej.
Nawiązując do listu otwartego nauczycieli z ostatnich dni, przez solidarność z Wami chcemy pokazać, że my uczniowie, jako osoby, którymi zajmujecie się przez kilka godzin dziennie podczas nauki, stając się w ten sposób opiekunami w naszym drugim domu jakim jest szkoła, okazujemy Wam szacunek i wdzięczność i nie traktujemy Was jako zwykłych dydaktyków, ale jako osoby rozpalające w uczniach pasję, pozwalające odkrywać piękno nauki i prowadzące do lepszej przeszłości. Chcielibyśmy abyście wiedzieli, że są uczniowie, dla których nauczyciel biologi czy fizyki jest idolem, stanowi przykład do naśladowania, jest przyczyną uśmiechu i źródłem pasji. Dlatego też tym bardziej nie zgadzamy się na postawę rządu, który ignoruje wymienione zadania nauczycieli i traktuje ich jako osoby odpowiedzialne za wypełnianie rubryk w dzienniku, ocenianie sprawdzianów i sprawdzanie, czy aby na pewno cała podstawa programowa została przerobiona.
My, jako uczniowie, kończąc liceum chcemy być ludźmi w pełni przygotowanymi na dorosłe życie. Praca z osobami zmęczonymi nadmiarem obowiązków, ograniczonymi możliwościami jak i czasem nie jest pracą, która może zapewnić nam to przygotowanie. Chcielibyśmy, aby osoba nauczyciela stała się w oczach innych osobą szanowaną przez wzbudzanie pasji do nauki, dlatego łącząc się w pełni w działaniach strajkowych z nauczycielami zapewniamy o naszej gotowości do poświęceń. Jesteśmy świadomi, że działania strajkowe nie mają na celu nas skrzywdzić i odebrać nam marzeń, dlatego tym bardziej, jako Wasi podopieczni i osoby Was podziwiające, niezależnie od matur będziemy z Wami aż do końca strajku.
Przedstawiając sytuację także z innej strony, mimo iż może brzmieć to radykalnie, są uczniowie, którzy brak klasyfikowania mogą uznać jako szansę. Jesteśmy ludźmi młodymi i popełniającymi wiele błędów, a dodatkowy rok może być potraktowany jako szansa dla niektórych aby właśnie te błędy naprawić. Nie wypowiadamy się w imieniu wszystkich, ale chcemy abyście byli świadomi, że są uczniowie gotowi, aby poświęcić ten jeden rok swojego życia dla zmiany edukacji polskiej na lepszą, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba, wykorzystując przy okazji ten czas na lepsze przygotowanie do dorosłego życia."

Jak udało się nam dowiedzieć, w Rzeszowie powstał międzyszkolny komitet strajkowy. Strajkuje bowiem wielu nauczycieli nie należących do żadnych związków.

- Upolitycznianie tego strajku jest więc bezsensowne - słyszymy.

Potwierdza nam to Sławomir Gołąb, nauczyciel z II LO w Rzeszowie.

- Międzyszkolny komitet strajkowy z Rzeszowa jest w stałym kontakcie z ogólnopolskim międzyszkolnym komitetem, który się zawiązał - mówi. - To oddolna inicjatywa, poza ZNP.

Strajkujący czekają na ruch rządu. Jeśli nic się nie zmieni, wygląda na to, że w Rzeszowie matur nie będzie.

- Chyba, że rząd w jeden dzień zmieni rozporządzenie, by sam dyrektor jednoosobowo mógł klasyfikować uczniów. Patrząc na obecny rząd, wszystko jest możliwe

- mówi Sławomir Gołąb.

Aktualizacja, godz. 14.35

Jak się okazuje, pat maturalny jest w całym regionie.

- Na 126 strajkujących placówek, w których powinna się odbyć matura, aż w 108 nie została dotąd przeprowadzona klasyfikacja - przedstawia sytuację Mariola Kiełboń, starszy wizytator, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Rzeszowie.

Tylko w 18 szkołach taka klasyfikacja się odbyła.

Na Podkaraciu wciąż strajkuje ok. 29 procent szkół i przedszkoli.

Aktualizacja, godz. 17.45

Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta w Rzeszowie radni zagłosowali, by pieniądze, które nie zostaną wypłacone strajkującym nauczycielom (za czas strajku wynagrodzenie się nie należy) zostały w budżecie miasta, na oświatę. To oznacza, że dyrektorzy będą mogli przeznaczyć je np. na nagrody dla nauczycieli.

Tymczasem związkowcy (ZNP, FZZ, Pracodawcy RP, BCC, Lewiatan, Związek Rzemiosła) sprzeciwili się udziałowi w okrągłym stole w sprawie edukacji na Stadionie Narodowym. Tłumacząc, że formuła jest niejasna. Nazwali ją „igrzyskami”. - Oczekujemy poważnej, eksperckiej debaty pod auspicjami prezydenta RP, w ramach Rady Dialogu Społecznego - mówił Sławomir Broniarz, szef ZNP.

Po południu Ogólnopolski Międzyszkolny Komitet Strajkowy podał, iż podjął decyzję, by klasyfikować uczniów. Komentując: - Po raz kolejny rząd polski nie zdał egzaminu. Zdaliśmy go my, nauczyciele, podejmując decyzję o tym, że klasyfikujemy uczniów (źródło: tvn24).

Szkoły w Rzeszowie, w których nie ma strajku nauczycieli [ST...

ZOBACZ TEŻ: Kobieta za kierownicą taksówki? Czemu nie! Poznajcie Anetę taksówkarkę z Rzeszowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24