Bociany siedzące na kominach, dachach domów, latarniach ulicznych czy zaparkowanych samochodach albo spacerujące po ulicach i placach nie budzą w Przemyślu sensacji. Zwłaszcza we wschodniej części tego miasta to dość częsty widok.
Dlaczego?
Bo to przeważnie bociany-pacjenci słynnego na całą Polskę Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. O każdej porze roku przebywa w niej kilkadziesiąt bocianów.
Spotkać można również dziki i to w ścisłym centrum miasta, a wczoraj informowaliśmy o dwóch sarenkach pasących się na os. Rycerskie, jednym z większych osiedli w Przemyślu.
Nawet w Przemyśl paw siedzący na kominie to rzadkość
Jednak widok pawi w mieście, a szczególnie siedzących na kominie, jest rzadkością w Przemyślu.
Dzisiaj otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki zdjęcia pawia siedzącego na kominie domu przy ul. Przemysława w Przemyślu. To południowa, mniej zabudowana część miasta, okolice cmentarza głównego.
- Błąka się w tej okolicy od kilku dni. Może ten paw komuś uciekł? -
zastanawia się nasza Czytelniczka.
AKTUALIZACJA godz. 16:55
W reakcji na nasz artykuł nasi Czytelnicy poinformowali nas, że paw jest w tej okolicy od około dwóch tygodni. Spaceruje sobie po ulicach i chodnikach. Widziany był też na ul. Słowackiego.
ZOBACZ TEŻ. Dzik spacerował rano po osiedlu Kmiecie w Przemyślu:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?