Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Peru: "Jestem szczęśliwa" - mówi nieuleczalnie chora kobieta, która dostała zgodę na eutanazję

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
pixabay/zdjęcie ilustracyjne
44-letnia kobieta z Peru, przykuta do łóżka, wygrała sądową batalię o prawo do śmierci na życzenie. - Zrobię to, gdy nie będę już mogła pisać - zapowiada Ana Estrada.

- Jestem szczęśliwa, jestem bardzo zadowolona - mówi Ana Estrada, mieszkanka Peru.

Wypowiada te słowa kobieta, która jest przykuta do łóżka, bez najmniejszych szans na wyzdrowienie. Od pięciu lat toczyła sądową batalię o prawo do godnej śmierci, do eutanazji, aby móc zdecydować o zakończeniu własnego życia, kiedy „nadejdzie ten czas”.

Decyzję o tym, że można ją będzie odłączyć od aparatury wspomagającej życie wydał tamtejszy sąd, władze postanowiły nie odwoływać się od orzeczenia uznającego jej prawo do śmierci. - To indywidualny przypadek, ale mam nadzieję, że posłuży jako precedens - powiedziała Reuterowi 44-letnia Estrada po tym, gdy ministerstwo sprawiedliwości i zdrowia zdecydowało uszanować orzeczenie sądu, że ma ona prawo do godnej śmierci.

- Myślę, że jest to osiągnięcie nie tylko moje, nie tylko mojej sprawy, ale także osiągnięcie prawa i sprawiedliwości w Peru - mówiła Estrada stłumionym i złamanym głosem.

Estrada jest psychologiem i od trzech dekad cierpi na zapalenie wielomięśniowe, rzadką nieuleczalną chorobę, która stopniowo atakuje jej mięśnie. Przez większość czasu oddycha przez respirator. Estrada rozpoczęła batalię prawną pięć lat temu, aby móc zdecydować o zakończeniu własnego życia „kiedy nadejdzie czas”.

Eutanazja jest zabroniona praktycznie we wszystkich krajach Ameryki Południowej, również w Peru. Na tym kontynencie tylko Kolumbia zezwala na tę procedurę pod pewnymi warunkami.

Orzeczenie sądu stanowi, że ubezpieczyciel państwowy EsSalud zapewni wszystkie warunki potrzebne do eutanazji Estrady, która ma nastąpić w ciągu 10 dni roboczych od dnia, w którym postanowi ona zakończyć życie.

Przedstawiciele EsSalud oświadczyli, że uszanują decyzję sądu i powstanie zespół medyków, który opracuje protokół dla takich przypadków. Orzeczenie sądu zwolniło również osoby pomagające Estradzie w jej śmierci z postawienia im zarzutów, chociaż lokalne prawo nadal zabrania pomagania ludziom w śmierci na życzenie.

Estrada od 2016 roku prowadzi blog zatytułowany: „Ana szuka godnej śmierci”. Powiedziała Reuterowi, że zdecyduje się zakończyć swoje życie, kiedy nie będzie już mogła pisać.

- Moje ciało zawodzi, ale mój umysł i duch są szczęśliwi - powiedziała. - Chcę, aby ostatnia chwila mojego życia trwała w ten sposób, na wolności, w pokoju, wyciszeniu i autonomii. Chcę być taką zapamiętana.

Janusz Świtaj. W 2007 chciał poddać się eutanazji, a od wtorku jest magistrem psychologii

Janusz Świtaj został magistrem psychologii. A żądał eutanazj...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Peru: "Jestem szczęśliwa" - mówi nieuleczalnie chora kobieta, która dostała zgodę na eutanazję - Portal i.pl

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24