Na tym samym okręcie
Nie wiadomo, kto bardziej, ale zwycięstwo potrzebne jak tlen potrzebne jest gospodarzom, którym zagląda w oczy spadek. W Gorzowie górą była nasza drużyna 48:42.
- Dla nas to najważniejszy mecz w tym sezonie. Jeden z trzech, które nam pozostały do rozegrania. Musimy się przełamać i zwyciężyć bardzo groźnego i mocnego przeciwnika - twierdzi trener gospodarzy Dariusz Śledź. - Będziemy trenować w komplecie, jest z nami Grzesiek Walasek. W niedzielę, po Grand Prix, dołączy do nas Nicki Pedersen.
Po klęsce pod Jasną Górą nastroje wokół ekipy znad Wisłoka jeszcze bardziej się popsuły. Cały team musi wziąć się w garść i pojechać najlepiej, jak potrafi. Czy jest to możliwe? Jest! - Nikt nie jest zadowolony po porażkach, dlatego atmosfera mogłaby być lepsza. Wszyscy płyniemy na tym samym okręcie. Nie ma miejsca na nieporozumienia. Nie ma jednak defetyzmu, tylko optymizm - podkreśla szkoleniowiec "Żurawii".
W Rzeszowie się martwią, a w Gorzowie cieszą. Zapewne jeszcze dwa - trzy tygodnie temu niewielu przedstawicieli tamtejszej Stali tak otwarcie zapowiadałoby, że ich drużyna jedzie do Rzeszowa po zwycięstwo.
- Nasza drużyna, wpadła we właściwy rytm, W Rzeszowie chcemy wygrać i zapewnić sobie utrzymanie oraz otworzyć szanse na awans do rundy play-off. Gospodarze są w dołku, trzeba to wykorzystać - zapowiada Piotr Paluch, opiekun gorzowian, którzy mają cztery punkty więcej od PGE Marmy.
Paluch i fani gorzowian swój optymizm budują na znakomitej dyspozycji Krzysztofa Kasprzaka, Nielsa Iversena, Tomasza Gapińskiego i Bartosza Zmarzlika. Do pełnej dyspozycji wraca Daniel Nermark.
"Newralgiczne pary"
- Cieszę się zwłaszcza ze skutecznej jazdy pary Nermark - Gapiński. Jeżeli potwierdzi w Rzeszowie skuteczną jazdę, to szanse na zwycięstwo będą jeszcze większe - uważa Paluch. Stalowcy, którzy złapali gaz, m.in. dlatego, że mają dobre starty.
W PGE Marmie wszyscy muszą pojechać skutecznie, ale języczkiem u wagi będzie postawa pary Jurica Pavlic - Rafał Okoniewski. Obaj zawodnicy zawodzą, z kretesem "Okoń". Słaba jazda ma być wypadkową przedłużających się problemów ze sprzętem. - Wierzę, że obaj do niedzieli rozwiążą swoje problemy - dodaje z nadzieją Śledź.
O tym, że motory Okoniewskiego mają jechać zdecydowanie szybciej słyszeliśmy od osób z otoczenia zawodnika. Niech się to wszystko sprawdzi, bo. Zresztą nie ma co dywagowac. Trzeba wygrać. Koniecznie! Na innych torach też mecze o wysokim ciężarze gatunkowym, szczególnie we Wrocławiu i Lesznie.
PGE Marma Rzeszów - Stal Gorzów
PGE Marma
9.Pedersen
10.Lampart
11.Pavlic
12.Okoniewski
13.Walasek
14.Gaschka
15.Sówka
Trener Dariusz Śledź
Stal
1.Nermark
2.Gapiński
3.Kasprzak
4.Hlib
5.Iversen
6.Cyfer
7. Zmarzlik
Trener Piotr Paluch
Rzeszów - niedziela (4.08), godz. 16. Sędziuje Marek Wojaczek (Godziszka). W pierwszym meczu: Gorzów - Rzeszów 42:48. Na żywo: nSport, www.nowiny24.pl/live.
Na innych torach: Leszno - Tarnów, Wrocław - Toruń, Zielona Góra - Gniezno, Bydgoszcz - Częstochowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas